"Wyspa duchów" koło Wenecji. Kryje szczątki 160 tys. osób

"Wyspa duchów" znajduje się między Wenecją, a Lido. W jej ziemi znajdują się popioły ponad 160 tys. skremowanych ludzkich zwłok. Wyspa Poveglia Została opuszczona 55 lat temu. Tylko nieliczni śmiałkowie decydują się na jej zwiedzanie.

Poveglia
Poveglia
Źródło zdjęć: © Wikimedia | Marco Usan

Mała włoska wyspa Poveglia, położona jest między Wenecją a Lido na północy kraju. Pozostaje zamknięta dla zwiedzających, chyba że dostaną specjalne pozwolenie - pisze "The Sun".

W 1968 roku zamknięto szpital psychiatryczny, który znajdował się na wyspie. Obecnie opuszczony budynek został porośnięty przez dziką roślinność.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tajemnicza włoska wyspa

Wyspa podzielona jest na dwie oddzielne części, a jej środkiem przepływa niewielki kanał. Jedna strona jest mocno zarośnięta, a na drugiej znajdują się zniszczone budynki starego szpitala.

Eksperci twierdzą, że ponad 50 procent gleby składa się z ludzkiego popiołu z kremacji. Na terenie znajduje się również duży cmentarz.

W budynkach nadal można znaleźć wiele pozostawionych rzeczy. W tym szpitalne łóżka, sztućce i inne meble.

W 1776 roku wyspa Poveglia była wykorzystywana jako punkt kontrolny dla towarów i ludzi, którzy wjeżdżali i wyjeżdżali z Wenecji. Jednak wielu z przebywających tam zachorowało na dżumę, a na miejscu odbywali kwarantannę.

Chcąc zwalczyć rozprzestrzenianie się choroby, zmarłych masowo kremowano, a ich zwłoki zakopywano w ziemi.

W ten sposób powstała legenda o śmiertelnie chorych Wenecjanach czekających na śmierć, aby potem ich duchy powróciły i nawiedziły wyspę. W 1922 roku istniejące tam budynki zostały przekształcone w szpital psychiatryczny.

Miał pracować tam lekarz, który wykonywał brutalne eksperymenty na swoich pacjentach. Używał narzędzi takich jak wiertarki ręczne, które można znaleźć tam do dziś. Legenda głosi, że lekarz twierdził, że zabite dusze go nawiedzają, dlatego rzucił się z dzwonnicy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)