Wyścig zbrojeń w Arktyce. Kanada wyda miliardy
W ciągu najbliższych sześciu lat Kanada zainwestuje prawie 5 miliardów dolarów w modernizację obrony kontynentalnej. "Jest to najbardziej znacząca kanadyjska modernizacja od prawie czterech dekad", ogłosiła kanadyjska minister obrony.
Na zapowiadanych pięciu mld dolarów jednak nie koniec. Ottawa planuje przeznaczyć w ciągu dwóch kolejnych dekad łącznie do nawet 40 mld dolarów. Plany Kanady dotyczące inwestycji w modernizację Dowództwa Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej (NORAD) ogłosiła szefowa tamtejszego resortu obrony Anita Anand.
Ta wspólna amerykańsko-kanadyjska inicjatywa obronna ma za zadanie ostrzegać o zagrożeniach z przestrzeni powietrznej, kontrolować ją i ostrzegać o zagrożeniach morskich dla terytorium całej Ameryki Północnej.
- Istnieje pilna potrzeba modernizacji kanadyjskiego systemu NORAD - powiedziała minister obrony, wskazując na nowe technologie, takie jak broń hipersoniczna i zaawansowane pociski cruise, opracowywane przez konkurencję.
Jak donosi CBC, eksperci wojskowi ostrzegają, że obecny system nadzoru NORAD nie jest w stanie śledzić broni wystrzeliwanej z okrętów podwodnych lub spoza północnoamerykańskiej przestrzeni powietrznej - ani radzić sobie z pociskami hipersonicznymi.
Kanada wyda nawet 40 mld
Długoterminowe plany rządu w Ottawie zakładają przeznaczenie na modernizację nawet 40 mld dolarów, które mają zostać wydane w tym celu w ciągu najbliższych 20 lat.
Plan ten ma dostarczyć najnowocześniejszy sprzęt dla Kanadyjskich Sił Zbrojnych i stworzy znaczące możliwości dla przemysłu, dodała.
Wedle planów Ottawy, nowe inwestycje w obronność, będą koncentrować się na pięciu konkretnych obszarach. Jednym z nich jest nadzór nad północną częścią kontynentu. Wśród planów jest arktyczny system radarowy, który będzie stanowił podstawę systemu wczesnego ostrzegania i śledzenie zagrożeń od granicy kanadyjsko-amerykańskiej do koła podbiegunowego.
Tym samym, zabezpieczona zostanie całość kierunku arktycznego. Jako dodatkowe zabezpieczenie służyć ma nowy system "Crossbow", na który składa sieć położonych na północy czujników.
Zobacz też: Nowe dywizje polskiej armii? "Zawsze ich brakowało"