ŚwiatWyrzucili nastolatkę ze sklepu, bo jest Angielką

Wyrzucili nastolatkę ze sklepu, bo jest Angielką

Nastolatce odmówiono obsługi w polskim sklepie w East Yorkshire, ponieważ jest Angielką. Siedemnastolatka Kaley Leighton wybrała się do "Polskiego Sklepu" w miejscowości Goole, aby kupić coś do picia. Najpierw zapytano ją, czy jest Angielką następnie, po potwierdzeniu otrzymała rozkaz wyjścia – pisze Emito.net.

19.03.2009 17:46

Sklep otwarto miesiąc temu. Nastolatka, która jest studentką opieki społecznej zdrowia w college'u Sixth Form złożyła oficjalną skargę w lokalnym urzędzie. Sprzedawca został oskarżony o rasizm.

- Moja mama i ja zawsze lubiłyśmy próbować nowych rzeczy. Pomyślałam więc, że mogę wejść i spróbować napoju, jakiego jeszcze nie piłam do tej pory. Podczas, gdy rozglądałam się po półkach z napojami, mężczyzna pracujący w sklepie podszedł i zapytał czy jestem Angielką. Kiedy odpowiedziałam twierdząco, powiedział dwa razy: "Wynocha z mojego sklepu". Wypowiedział to bardzo agresywnie. Nie wiedziałam, co zrobić, ponieważ byłam sama a on był dużym mężczyzną. Powiedziałam "okay" i wyszłam - relacjonuje młoda Angielka. - Czułam się zła, przygnębiona i zażenowana. Nie mogłam uwierzyć, co się stało – dodała.

Rzecznik East Riding Council powiedział: - Pracownicy Policji Humberside i urzędu miasta pracują nad sprawą razem, aby prześledzić wszelkie zagadnienia, które pojawiły się w związku z owym wydarzeniem.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
dyskryminacjapolskasklep
Zobacz także
Komentarze (0)