Wyrównania dla poszkodowanych przez III Rzeszę
(inf.własna)
21.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Porozumienie o wypłacie wyrównań dla polskich poszkodowanych przez III Rzeszę podpisali w piątek w obecności premiera Leszka Millera szefowie polskiej i niemieckiej fundacji odszkodowawczych Jerzy Sułek i Michael Jansen - poinformowało Wirtualną Polskę Centrum Informacyjne Rządu.
Porozumienie dotyczy wyrównania strat poniesionych przez polskie ofiary nazizmu wskutek niekorzystnej wymiany przez Niemców pieniędzy na odszkodowania.
Według szacunków, wyrównanie wyniesie od 200 do 215 mln złotych w zależności od przelicznika euro. W wyniku niekorzystnego przeliczenia przez Niemców na złotówki 1,3 mld marek Polacy otrzymali odszkodowania o 116 mln złotych niższe od należnych.
W czwartek zakończyła się kolejna - czwarta runda negocjacji w tej sprawie. Prawo do odszkodowania mają żyjące ofiary represji oraz spadkobiercy byłych robotników przymusowych, którzy zmarli 16 lutego 1999 r. lub po tej dacie.
Przewodniczący Fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" Michael Jansen zaznaczył: Jest to bardzo istotny dzień dla polsko-niemieckich stosunków. Chciałbym podziękować obu rządom, w szczególności w osobie Pana Premiera Leszka Millera i Kanclerza Schroedera, za to, że tak bardzo wspierali nas, aby osiągnąć rozwiązanie. (...) Teraz trzeba będzie jak najszybciej zrealizować umowę tak, żebyśmy mogli rozpocząć nowy rok bez żadnych obciążeń.
Niemiecka fundacja odszkodowawcza przekazała dotychczas pieniądze na 4 transze pierwszej raty, czyli 75% odszkodowań, przeznaczone dla około 230 tys. osób. Straty powstały podczas kierowanej przez Deutsche Bank operacji finansowej, kiedy trzy niemieckie banki wymieniły w połowie czerwca, po niekorzystnym dla Polski kursie, 1,325 mld marek, stanowiących całą pierwszą ratę świadczeń dla polskich poszkodowanych. Zgodnie z tzw. umową partnerską między obiema fundacjami, Niemcy powinni wymieniać pieniądze na kolejne transze świadczeń na bieżąco i każdorazowo konsultować się w tej sprawie z polską fundacją.
Niemiecki parlament przyjął w lipcu 2000 roku ustawę o utworzeniu funduszu "Pamięć, Odpowiedzialność, Przyszłość", na podstawie której w tym roku rozpoczęły się wypłaty odszkodowań dla byłych robotników przymusowych Trzeciej Rzeszy. Pieniędzmi przeznaczonymi na odszkodowania zarządza niemiecka fundacja pod taką samą nazwą. W naszym kraju nad sprawami odszkodowań czuwa Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie.
Fundusz odszkodowawczy liczy 10 mld marek i jest finansowany w połowie przez rząd niemiecki, a w połowie przez przemysł. Na wypłaty bezpośrednie dla byłych robotników zostało przeznaczone 8,25 mld marek. Pół miliona Polaków, ofiar pracy przymusowej i niewolniczej otrzyma z funduszu odszkodowawczego ponad 1,8 mld. Pozozostałe 700 mln marek przeznaczono na "fundusz przyszłości" zajmujący się podtrzymywaniem pamięci o Holocauście, miliard marek - na rekompensaty za straty majątkowe, zaś 200 milionów ma pokryć koszty administracyjne fundacji "Pamięć, Odpowiedzialność, Przyszłość" i honoraria dla adwokatów.
Rząd Niemiec stosunkowo szybko przekazał 5 mld marek na fundusz, jednak niemieccy przedsiębiorcy uzależniali przelanie swojej części od uzyskania gwarancji, że roszczenia kierowane przeciwko niemieckim firmom będą odrzucone przez amerykańskie sądy. Warunek ten został spełniony, gdy 10 maja tego roku amerykańska sędzia Shirley Kram odrzuciła ostatnią grupę indywidualnych pozwów przeciw niemieckim firmom, umożliwiając tym samym, wypłatę odszkodowań. 30 maja Bundestag ogłosił oczekiwany pokój prawny. (kar)