Wyrok za utrudnianie śledztwa w sprawie łapówki
Na karę roku więzienia w zawieszeniu na pięć lat skazał Sąd Rejonowy w Łodzi b. prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW) w Łodzi Marka K. Prokuratura oskarżyła go o utrudnianie śledztwa w sprawie przyjęcia łapówki przez b. naczelnika Urzędu Skarbowego Łódź-Śródmieście.
Były prezes WFOŚiGW, który od niemal roku przebywa w areszcie, ma zapłacić również 8 tys. zł grzywny. Wyrok nie jest prawomocny.
Według prokuratury, w lipcu 2003 roku Marek K. utrudniał postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Apelacyjną w Łodzi, namawiając byłego naczelnika US do złożenia fałszywych zeznań w sprawie przyjęcia przez urzędnika 25 tys. zł łapówki od byłego prezesa zarządu spółki-córki Funduszu Agencji Poszanowania Energii (APE) SA w Łodzi Szczepana M. Według prokuratury, do przekazania łapówki doszło w czerwcu 2000 r. w zamian za nieprzeprowadzanie w spółce kontroli skarbowej.
B. naczelnik Urzędu Skarbowego Łódź-Śródmieście Marek K. został już wcześniej skazany prawomocnym wyrokiem za przyjęcie łapówki na 2 lata więzienia, a Szczepan M. na ponad 31 tys. zł grzywny.
Były prezes Funduszu jest podejrzany także w dwóch innych śledztwach prowadzonych przez prokuraturę i ABW dotyczących niegospodarności w WFOŚiGW i jego spółkach-córkach w latach 1999-2000. W jednym z nich Markowi K. zarzucono wyrządzenie ponad 42 mln zł szkody w mieniu Funduszu. W drugim - doprowadzenie spółki APE do straty co najmniej 237 tys. zł. W związku z tą sprawą w lutym ub. r. Marek K. trafił do aresztu. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Marek K. został odwołany z funkcji prezesa Funduszu w lutym 2001 r. Miesiąc później rada nadzorcza Funduszu skierowała do łódzkiej prokuratury wniosek o podjęcie czynności wyjaśniających, czy decyzje i działania prezesa Funduszu w latach 1999-2000 w zakresie inwestycji kapitałowych nie spowodowały strat finansowych.