Szwedzki dziennikarz przedstawił słuchaczom zamierzenia i zakres lustracji w Polsce oraz główne motywy decyzji TK. Stwierdził przy tym, że "polowanie na komunistów, ich zwolenników oraz osoby, które współpracowały w latach komunizmu z tajną policją, jest dla rządu jednym z czołowych obszarów jego działania".
Według Abrahamssona, wielu porównywało sytuację w Polsce w ostatnich miesiącach do lat 50. w USA, gdy trwało tam kierowane przez senatora Josepha McCarthy'ego "polowanie na czarownice", skierowane przeciwko domniemanym i prawdziwym komunistom. To podobieństwo - jak mówił - powodowało, że coraz częściej słyszało się opinie o zagrożeniu demokracji w kraju.
Po decyzji TK bracia Kaczyńscy nie omieszkali, jak powiedział szwedzki korespondent, "poddać w wątpliwość kompetencje Trybunału Konstytucyjnego a pierwszym typowym komentarzem prezydenta, było stwierdzenie: 'Sprawa lustracji jest jeszcze nie zamknięta'". (js)
Michał Haykowski