Trwa ładowanie...
d47ekxe
27-05-2009 13:55

Wyrok dla policjanta, który zabił 3-letnich chłopców

Na trzy lata pozbawienia wolności skazał Sąd Rejonowy w Brzozowie (woj. podkarpackie) policjanta za
spowodowanie wypadku, w którym zginęli dwaj 3-letni bracia, a dwie
kolejne osoby zostały ciężko ranne.

d47ekxe
d47ekxe

Sąd zakazał również policjantowi kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi przez cztery lat. Wyrok nie jest prawomocny. Obrona nie wyklucza apelacji.

Takiej samej kary w mowie końcowej domagał się prokurator. Surowszej kary domagał się pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych - czterech lat więzienia i sześcioletniego zakazu prowadzenia pojazdów.

W uzasadnieniu wyroku sędzia Rafał Leśniak powiedział, że trzeba mieć na uwadze, iż oskarżony nieumyślnie spowodował wypadek. Jednak umyślnie naruszył zasady ruchu drogowego, przekraczając znacznie prędkość. Ponadto wykonał kilka błędnych manewrów, m.in. zaprzestanie hamowania na chodniku, które przy prędkości z jaką jechał (sąd przyjął najkorzystniejszą dla oskarżonego wersję - 85 km na godzinę) doprowadziły do tragedii. Powołując się na biegłych sąd podkreślił też, że gdyby jechał przepisowo - zdążyłby wyhamować.

Do wypadku doszło w sierpniu 2007 roku w miejscowości Blizne koło Brzozowa. Samochód kierowany przez 42-letniego wówczas policjanta Krzysztofa T. uderzył w idącą chodnikiem grupę ludzi - dwie matki z czwórką dzieci. Na miejscu zginęły 3-letnie bliźnięta Piotruś i Pawełek. Do szpitala zaś trafiła matka chłopców i 5-letnia dziewczynka.

d47ekxe

Według aktu oskarżenia kierowca jechał z prędkością 107 km na godzinę. Gdy wyprzedzał jadący przed nim inny samochód na drogę nagle wybiegł pies. Kierowca chcąc uniknąć zderzenia z psem, zaczął hamować i gwałtownie skręcił w lewo. Stracił wtedy panowanie nad pojazdem, wjechał na chodnik, zaprzestając przy tym hamowania. Badania na alkomacie wykazały, że był trzeźwy.

Krzysztof T. w procesie wyraził żal, ale nie przyznał się do winy. Składając wyjaśnienia zaprzeczył, by jechał z taką prędkością.

Policjant z 17-letnim stażem został zawieszony w czynnościach służbowych. Wcześniej pracował w oddziale prewencji KWP. W czasie wypadku prowadził prywatny samochód. Jechał na jeden z posterunków policji w Bieszczadach, gdzie został oddelegowany na okres lata z KWP w Rzeszowie.

d47ekxe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47ekxe
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj