Wypowiedzi nt. homoseksualistów rozpatrzy sąd
Prokuratura nie zajmie się sprawą wypowiedzi przewodniczącego Rady Miasta Poznania Przemysława Alexandrowicza (PiS), który na konferencji prasowej porównał homoseksualizm do pedofilii i zoofili. Jak poinformował Grzegorz Mazurkiewicz z Prokuratury Rejonowej w Poznaniu, sprawa zostanie skierowana do sądu.
Do poznańskiej prokuratury trafiło w grudniu kilkanaście doniesień dotyczących wypowiedzi Alexandrowicza, złożonych przez osoby prywatne z całej Polski. W doniesieniu zawiadamiający napisali, że takie wypowiedzi mogą narazić na utratę dobrego imienia osoby o orientacji homoseksualnej, co może im np. utrudnić wykonywanie pracy.
7 listopada, podczas konferencji prasowej poświęconej zaplanowanemu na 20 listopada w Poznaniu Marszowi Równości, Alexandrowicz porównał homoseksualizm do zoofilii, pedofilii i nekrofilii.
Taką możliwość - że bez wszczynania śledztwa sprawą zajmie się sąd - dopuszcza prawo. Można tak zrobić, jeżeli sprawa dotyczy tak zwanego prywatnego oskarżenia, a z takim mamy do czynienia w tym przypadku - powiedział prokurator Mazurkiewicz.
Dodał, że prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa na podstawie doniesienia w tej samej sprawie, które złożyła Antyklerykalna Partia Postępu "Racja".
Działacze "Racji" złożyli w listopadzie do poznańskiej Prokuratury Rejonowej doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez przewodniczącego Rady Miasta Poznania Przemysława Alexandrowicza (PiS), ale powołali się na inne przepisy, m.in. na konstytucję. Zdaniem działaczy "Racji", przewodniczący Rady nawoływał do "nienawiści do odmieńców".
Organizatorami poznańskich Dni Równości - podczas których odbył się marsz oraz konferencja "Polska demokracja, a problem mniejszości" - byli m.in: Zieloni 2004, Nowa Lewica i Stowarzyszenie "Konsola".
