Skandaliczne słowa o rozbiorze Ukrainy. PiS już reaguje

- To jest wypowiedź skandaliczna - powiedział szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel (PiS). - Polska od pierwszych godzin, dni konfliktu wspiera Ukrainę zarówno humanitarnie, jak i zbrojnie i naszym podstawowym celem było zachowanie integralności terytorialnej Ukrainy - dodał polityk. W ten sposób skomentował słowa byłego szefa MSZ Radosława Sikorskiego.

Wypowiedź Sikorskiego "skandaliczna". "Woda na młyn rosyjskiej propagandy"
Wypowiedź Sikorskiego "skandaliczna". "Woda na młyn rosyjskiej propagandy"
Źródło zdjęć: © PAP
Mateusz Czmiel

Radosław Sikorski w poniedziałek rano był gościem Radia Zet. W trakcie rozmowy poruszono m.in. temat wojny w Ukrainie. Polityk PO były szef MSZ, został zapytany, czy wierzy w to, że rząd PiS myślał przez chwilę o rozbiorze Ukrainy.

Wypowiedź Sikorskiego. PiS reaguje

- Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy, jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie. Gdyby nie bohaterstwo (prezydenta Ukrainy Wołodymyra - przyp. red.) Zełenskiego i pomoc Zachodu, różnie mogło być - odpowiedział Sikorski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Radosław Fogiel z PiS ocenił, że takie sugestie ze strony Sikorskiego są "niedopuszczalne, nieodpowiedzialne i są wodą na młyn rosyjskiej propagandy". - Nie jest to tylko wytarty bon mot. To gazeta.ru, rosyjskie medium sprzed kilkudziesięciu minut - kontynuował Fogiel, pokazując wydruk ze screenem poniższego wpisu rosyjskiej tuby propagandowej.

Jak czytamy we wpisie rosyjskiej tuby propagandowej: "Były minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski twierdzi, że Warszawa rozważała opcję podziału Ukrainy na początku konfliktu zbrojnego z Federacją Rosyjską: 'Myślę, że w pierwszych dziesięciu dniach wojny był moment wahania, kiedy wszyscy nie wiedzieliśmy, jak to się potoczy i być może Ukraina się rozpadnie'".

- I już Kreml wykorzystuje słowa Radosława Sikorskiego do własnej propagandy. Do tego, żeby próbować wbijać klin pomiędzy Polskę i Ukrainę. To nie pierwszy wyskok Sikorskiego - dodał Fogiel.

Wypowiedź Sikorskiego. Fogiel wywołuje Tuska

"Thank you, USA" ("Dziękujemy USA") - tymi słowami były szef MSZ Radosław Sikorski skomentował we wrześniu na Twitterze wycieki z gazociągów Nord Stream. Wywołał tym powszechne oburzenie - w kraju, za granicą, a nawet we własnym obozie politycznym. Zdaje się, że ugiął się pod presją i wykonał jedyny możliwy w tej sytuacji ruch. Wpis został usunięty z twitterowego konta polityka PO.

Fogiel przypomniał, że przedstawiciel Rosji przy ONZ posługiwał się wpisem Sikorskiego na temat wybuchu na Nord Stream. - Dzisiaj słowa Radosława Sikorskiego będą powielane powielokroć we wszystkich przekazach rosyjskiej propagandy. Apelujemy do polityków opozycji, przede wszystkim do Donalda Tuska jak zwierzchnika partyjnego Radosława Sikorskiego o odcięcie się od słów Sikorskiego - dodał.

Zaapelował także do Tuska o "odcięcie Sikorskiego od mediów". - Wiele osób w Polsce może brać te wypowiedzi na poważnie. To nie słowa do politycznych przepychanek, a zagrażające polskiej racji stanu - dodał Fogiel.

Budka: nie zgadzam się z tą wypowiedzią

Szef klubu PO Borys Budka był gościem popołudniowej rozmowy w Radiu Zet. Pytany o wypowiedź swojego kolegi Radosława Sikorskiego stwierdził, że "nie popiera tej opinii:.

- Ja nie podzielam tej opinii Radosława Sikorskiego, w mojej opinii od momentu agresji Rosji na Ukrainę, rząd premiera Morawickiego, co do zasady zachowywał się poprawnie - powiedział. - Myślę, że był to zimny prysznic i wreszcie (rząd – przyp. red.) zaprzestał współpracy z międzynarodówką Putina. Wcześniej wydarzenia pokazywały co innego. Kaczyński chciał tworzyć trzecią siłę w UE wraz z ludźmi, którzy jawnie wspierali Putina - dodał Budka.

źródło: PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
radosław sikorskiradoslaw fogielkonferencja
Wybrane dla Ciebie