Skandaliczne słowa o rozbiorze Ukrainy. PiS już reaguje
- To jest wypowiedź skandaliczna - powiedział szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel (PiS). - Polska od pierwszych godzin, dni konfliktu wspiera Ukrainę zarówno humanitarnie, jak i zbrojnie i naszym podstawowym celem było zachowanie integralności terytorialnej Ukrainy - dodał polityk. W ten sposób skomentował słowa byłego szefa MSZ Radosława Sikorskiego.
Radosław Sikorski w poniedziałek rano był gościem Radia Zet. W trakcie rozmowy poruszono m.in. temat wojny w Ukrainie. Polityk PO były szef MSZ, został zapytany, czy wierzy w to, że rząd PiS myślał przez chwilę o rozbiorze Ukrainy.
Wypowiedź Sikorskiego. PiS reaguje
- Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy, jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie. Gdyby nie bohaterstwo (prezydenta Ukrainy Wołodymyra - przyp. red.) Zełenskiego i pomoc Zachodu, różnie mogło być - odpowiedział Sikorski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak wygląda rozmowa z konsultantem. Dwie minuty i za 14 dni przychodzi faktura
Radosław Fogiel z PiS ocenił, że takie sugestie ze strony Sikorskiego są "niedopuszczalne, nieodpowiedzialne i są wodą na młyn rosyjskiej propagandy". - Nie jest to tylko wytarty bon mot. To gazeta.ru, rosyjskie medium sprzed kilkudziesięciu minut - kontynuował Fogiel, pokazując wydruk ze screenem poniższego wpisu rosyjskiej tuby propagandowej.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak czytamy we wpisie rosyjskiej tuby propagandowej: "Były minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski twierdzi, że Warszawa rozważała opcję podziału Ukrainy na początku konfliktu zbrojnego z Federacją Rosyjską: 'Myślę, że w pierwszych dziesięciu dniach wojny był moment wahania, kiedy wszyscy nie wiedzieliśmy, jak to się potoczy i być może Ukraina się rozpadnie'".
- I już Kreml wykorzystuje słowa Radosława Sikorskiego do własnej propagandy. Do tego, żeby próbować wbijać klin pomiędzy Polskę i Ukrainę. To nie pierwszy wyskok Sikorskiego - dodał Fogiel.
Wypowiedź Sikorskiego. Fogiel wywołuje Tuska
"Thank you, USA" ("Dziękujemy USA") - tymi słowami były szef MSZ Radosław Sikorski skomentował we wrześniu na Twitterze wycieki z gazociągów Nord Stream. Wywołał tym powszechne oburzenie - w kraju, za granicą, a nawet we własnym obozie politycznym. Zdaje się, że ugiął się pod presją i wykonał jedyny możliwy w tej sytuacji ruch. Wpis został usunięty z twitterowego konta polityka PO.
Fogiel przypomniał, że przedstawiciel Rosji przy ONZ posługiwał się wpisem Sikorskiego na temat wybuchu na Nord Stream. - Dzisiaj słowa Radosława Sikorskiego będą powielane powielokroć we wszystkich przekazach rosyjskiej propagandy. Apelujemy do polityków opozycji, przede wszystkim do Donalda Tuska jak zwierzchnika partyjnego Radosława Sikorskiego o odcięcie się od słów Sikorskiego - dodał.
Zaapelował także do Tuska o "odcięcie Sikorskiego od mediów". - Wiele osób w Polsce może brać te wypowiedzi na poważnie. To nie słowa do politycznych przepychanek, a zagrażające polskiej racji stanu - dodał Fogiel.
Budka: nie zgadzam się z tą wypowiedzią
Szef klubu PO Borys Budka był gościem popołudniowej rozmowy w Radiu Zet. Pytany o wypowiedź swojego kolegi Radosława Sikorskiego stwierdził, że "nie popiera tej opinii:.
- Ja nie podzielam tej opinii Radosława Sikorskiego, w mojej opinii od momentu agresji Rosji na Ukrainę, rząd premiera Morawickiego, co do zasady zachowywał się poprawnie - powiedział. - Myślę, że był to zimny prysznic i wreszcie (rząd – przyp. red.) zaprzestał współpracy z międzynarodówką Putina. Wcześniej wydarzenia pokazywały co innego. Kaczyński chciał tworzyć trzecią siłę w UE wraz z ludźmi, którzy jawnie wspierali Putina - dodał Budka.
źródło: PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski