Kierowcy słuchający podczas jazdy szybkiej muzyki częściej powodują wypadki. Do takich wniosków doszedł Warren Brodski z izraelskiego uniwersytetu Ben-Guriona na podstawie eksperymentów z symulatorem jazdy.
Brodski przebadał 28 osób. Kiedy puszczał im szybką muzykę powodowały one 2 razy więcej wypadków na symulatorze niż podczas słuchania muzyki spokojnej.
Brodski uważa, że szybka muzyka rozprasza kierowców i usypia ich czujność.(ck)