Wypadek z polskimi turystami. Media o możliwych przyczynach

Cztery osoby już opuściły szpital po wtorkowym wypadku polskiego autokaru w Rumunii. W sumie poszkodowanych zostało osiem osób, a kierowca nie przeżył. Oficjalnie wciąż nie są znane przyczyny tragedii. Rumuńskie media natomiast opisują możliwe zdarzenia.

Pogotowie karetka ambulans nosze ratownikPo wtorkowym wypadku osiem osób zabrano do szpitala
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
Sara Bounaoui
oprac.  Sara Bounaoui

Do wypadku polskiego autokaru doszło we wtorek Moisei na pograniczu rumuńsko-ukraińskim. Była to wycieczka organizowana przez krakowskie biuro podróży - poinformował rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina. W autobusie podróżowało 49 Polaków - dodał.

Jak wynika z informacji przekazanych przez rumuńskie służby, do szpitali przewieziono ośmioro podróżnych. Czworo z nich już wypisano, kolejne cztery osoby wciąż przebywają pod opieką lekarzy.

Grupa pielgrzymkowa miała objeżdżać sanktuaria w Rumuni i na Bałkanach - informuje RMF FM.

Rumuńskie media o przyczynach tragedii

Wciąż nie są znane przyczyny tragedii. Nic nie wskazuje na to, by w wypadku miał brać udział inny pojazd.

Rumuńskie media jednak opisują dwa możliwe scenariusze. Jednym z nich są problemy zdrowotne kierowcy. Mężczyzna mógł zasłabnąć. Druga z hipotez zakłada wystrzał opony w autokarze.

Rumuńska policja ustala przyczyny wypadku

Jak informują lokalne media, autobus zjechał z drogi i uderzył w budynek, a o wypadku policję i służby bezpieczeństwa powiadomili świadkowie zdarzenia.

Pasażerowie, którzy nie ucierpieli podczas zdarzenia, mieli zostać zakwaterowani w pensjonacie w okolicy. Rumuńska policja ustala, jak doszło do wypadku.

Autobus jest już w drodze po pielgrzymów

Właściciel biura Tourist Track Aleksander Dymek powiedział PAP, że pozostający w szpitalu jeszcze dziś będą mogli z niego wyjść. Autokar po pielgrzymów jest już w drodze - zapewnił.

Starostwo myślenickie, z którego pochodzą pielgrzymi, uruchomiło specjalną infolinię dla rodzin osób poszkodowanych w tym wypadku. Mogą się oni kontaktować telefonicznie za pośrednictwem numerów telefonów: 510 132 396 oraz 506 318 838.

Koszmarny wypadek w Gliwicach. 15-latka wbiegła pod rozpędzone auto

Wybrane dla Ciebie
Rozmowy pokojowe. Biały Dom patrzy z optymizmem
Rozmowy pokojowe. Biały Dom patrzy z optymizmem
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu