Zderzenie "latającej fortecy" z myśliwcem. Tragedia w Dallas
Dwa samoloty z okresu II wojny światowej zderzyły się podczas pokazów lotniczych w Dallas w USA. Celem uroczystości było upamiętnienie wydarzeń z czasów wojny - poinformowały lokalne władze federalne.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Bombowiec Boeing B-17 Flying Fortress i myśliwiec Bell P-63 Kingcobra zderzyły się i rozbiły podczas pokazów lotniczych Wings Over Dallas na lotnisku Dallas Executive Airport - sprecyzowała w komunikacie Federalna Administracja Lotnictwa (FAA).
Stowarzyszenie Allied Pilots Association, które reprezentuje pilotów American Airlines, przekazało, że Terry Barker i Len Root - dwaj jego byli członkowie - są wśród osób, które zginęły w kolizji. Inne doniesienia medialne sugerują, że w wypadku mogło zginąć nawet sześć osób. Nikt na ziemi nie został ranny
Według nieoficjalnych doniesień, w samolocie B-17 było pięć osób, a jedna w Bell P-63.
Latająca forteca
B-17, znany jako "latająca forteca", to ogromny czterosilnikowy bombowiec, który był filarem amerykańskiej potęgi powietrznej podczas II wojny światowej. Pozostaje też jednym z najbardziej znanych samolotów bojowych w historii USA. Większość maszyn tego typu została zezłomowana pod koniec wojny, a tylko kilka pozostało czynnych do dziś. Głównie są one prezentowane w muzeach i na pokazach lotniczych.
Kingcobra, amerykański samolot myśliwski, był używany głównie przez siły radzieckie podczas wojny.
Czytaj też: