Wypadek w Moszczenicy. Pijany wjechał osobówką pod pociąg
W Moszczenicy pod Chojnicami pijany kierowca wjechał tuż pod pociąg. Do zdarzenia doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Samochód został wyrzucony z torowiska. Nikt nie ucierpiał.
Do zdarzenia doszło po godz. 13 w Moszczenicy (woj. pomorskie). Samochód osobowy zlekceważył znak "stop" i wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy tuż pod pociąg relacji Chojnice - Krzyż.
Siła zderzenia był atak duża, że samochód został wyrzucony torowiska. Portal chojnice.naszemiasto.pl podaje, że nikt nie ucierpiał. W pociągu było łącznie 13 osób, a osobówką jechał tyko kierowca.
Moszczenica. Wypadek pod Chojnicami
Początkowo strażacy myśleli, że podróżujących było więcej, bo obok auta znaleźli fotelik dziecięcy i buciki. Do wypadku doszło pod oknami domu najbliższej rodziny kierującego samochodem.
Prowadzący auto był pijany. Badania alkomatem wykazało, że miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia bada chojnicka policja.
Przeczytaj również: Klonowo Dolne. Ciągnik przygniótł kierowcę. Mężczyzna nie żyje
Źródło: chojnice.naszemiasto.pl