Wypadek w Krakowie. Śledczy mówią o piątym pasażerze

Samochód, który rozbił się w Krakowie przy moście Dębnickiego, poruszał się z przynajmniej trzykrotnie wyższą prędkością, niż jest dopuszczalna w tym miejscu. Biegli dalej badają okoliczności zdarzenia. Sprawdzają m.in., czy wejście pieszego na jezdnię wpłynęło na wypadek. Śledczy przyznają, że był także piąty pasażer.

Zniszczone renault meganeZniszczone renault megane
Źródło zdjęć: © Policja
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Patryk Peretti i trzech jego kolegów wysadziło swojego znajomego w Modlniczce, a następnie pojechali w kierunku Wieliczki. Auto rozbiło się w okolicy mostu Dębnickiego.

- W tym miejscu kierowcy mogą jeździć z maksymalną prędkością 40 km/godz. Wstępne oceny wskazują, że renault megane przynajmniej trzykrotnie przekroczyło dopuszczalną prędkość. A może nawet więcej - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Rafał Babiński, szef Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

10 tys. zł za leczenie drobnych urazów bez polisy. "Lubimy przyoszczędzić, na tym nie warto"

Jak podkreśla prokurator, prędkość była całkowicie niedostosowana do warunków jazdy. Kierowca renault megane naruszył po drodze szereg przepisów, np. przejeżdżając na czerwonym świetle przez skrzyżowanie.

Dwie hipotezy

Śledczy w najbliższych dniach będą pracowali nad rekonstrukcją wypadku. Kluczowa będzie także analiza monitoringu. Są dwie hipotezy: albo kierowca zbyt późno dostrzegł remont mostu (prawa nitka w stronę ronda Grunwaldzkiego jest zamknięta) i nie zdążył wyminąć słupków ustawionych na jezdni, albo usiłował wyminąć pieszego. Jak zauważa jednak Brzegowy, na nagraniach widać poślizg auta na długo przed wejściem pieszego na jezdnię.

Pieszy wciąż nie został zidentyfikowany. Jego zeznania mogą być kluczowe dla sprawy.

Śledczy czekają jeszcze na pełne wyniki sekcji zwłok. Znana jest przyczyna zgonu czterech mężczyzn, jednak prokuratura czeka m.in. na badania toksykologiczne, by sprawdzić, czy kierowca był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Znane to będzie w ciągu kilku tygodni.

Czytaj więcej:

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie
Trump krytykuje karę UE dla platformy X Elona Muska
Trump krytykuje karę UE dla platformy X Elona Muska
Brak Polski na kluczowym szczycie w Londynie. Jasne zdanie Kwaśniewskiego
Brak Polski na kluczowym szczycie w Londynie. Jasne zdanie Kwaśniewskiego
Wyniki Lotto 08.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 08.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
"Zaczęli całować go w d***". Zdumiewająca przemiana Marjorie Taylor Greene
"Zaczęli całować go w d***". Zdumiewająca przemiana Marjorie Taylor Greene
Zełenski zaprasza Nawrockiego. Jest reakcja z Pałacu
Zełenski zaprasza Nawrockiego. Jest reakcja z Pałacu
Gawkowski o "niebezpiecznej" strategii USA. "Któż, jak nie Nawrocki?"
Gawkowski o "niebezpiecznej" strategii USA. "Któż, jak nie Nawrocki?"
Bodnar o wecie ws. ustawy łańcuchowej. Dwa razy wspomniał o Dodzie
Bodnar o wecie ws. ustawy łańcuchowej. Dwa razy wspomniał o Dodzie
Skierował pytanie w kierunku Tuska. "Dlaczego nie ma tam Polski?"
Skierował pytanie w kierunku Tuska. "Dlaczego nie ma tam Polski?"
Wyciągnął rękę. Zełenski z zaproszeniem do Nawrockiego
Wyciągnął rękę. Zełenski z zaproszeniem do Nawrockiego
Sprawa prokurator Wrzosek i jej wpisów. Jest upomnienie
Sprawa prokurator Wrzosek i jej wpisów. Jest upomnienie
Zablokowana S6 pod Gdańskiem. Kierowcy kierowani na objazdy
Zablokowana S6 pod Gdańskiem. Kierowcy kierowani na objazdy
Nie rezygnuje z rosyjskiego gazu. Wręcz przeciwnie
Nie rezygnuje z rosyjskiego gazu. Wręcz przeciwnie