Wypadek w kopalni Piast. Zmarł ranny górnik
Zmarł górnik ranny po wypadku w kopalni Piast w Bieruniu. Do zdarzenia doszło w sobotę 650 metrów pod ziemią. To pierwszy w tym roku wypadek ze skutkiem śmiertelnym w polskim górnictwie węgla kamiennego.
Jak poinformował dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, mężczyzna zmarł po południu, po przewiezieniu do szpitala. Do wypadku w tzw. ruchu Piast należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Piast-Ziemowit. Górnik pracował w przodku przy obudowie wyrobiska, stał na pomoście roboczym.
- Prawdopodobnie od ociosu (boczna ściana wyrobiska - red.) odspoiła się łata (bryła węgla czy skały - red.) i uderzyła w ten pomost. Pracownik tak nieszczęśliwie spadł z tego pomostu, że uderzył głową w gąsienicę kombajnu. Doznał obrażeń, został przewieziony do szpitala. Po południu spłynęła stamtąd wiadomość, że niestety umarł - tłumaczył dyspozytor cytowany przez polsatnews.pl.
Na miejscu zdrazenia pojawiła komisja z udziałem przedstawicieli nadzoru górniczego. Jej zadaniem będzie zbadanie okoliczności i przyczyny tego zdarzenia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl