O śmierci syna dowiedzieli się z mediów. Oburzenie rodziców górników

Nie milkną echa górniczej katastrofy w czeskiej Stonawie. Jak się okazuje, rodzice przynajmniej jednej z ofiar o śmierci syna dowiedzieli się z telewizji.

Rodzice zmarłego górnika mają pretensje do władz kopalni
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Andrzej Grygiel
Oskar Górzyński

- O wybuchu w kopalni dowiedzieliśmy się z mediów. Musieliśmy pojechać do kopalni, żeby czegoś się dowiedzieć - powiedzieli stacji TVN24 Lucyna i Zbigniew Kaczmarek, rodzice jednego z górników, którzy zginęli w kopalni w Czechach.

Jak stwierdziła matka zmarłego, dopiero dzień po tragedii otrzymała oficjalną informację o śmierci syna.

Była 14:30 w Zakopanem. Ludzie aż się zatrzymywali i nagrywali

- Dopiero na drugi dzień przyjechała policja i powiedziała, że on nie żyje - przyznała kobieta - Ale jak ona tak może powiedzieć, że on nie żyje, jak nawet jego ciała nie ma? Jak oni mi mogą mówić, że syn mi nie żyje, ja tego nie rozumiem - pytała.

Jej mąż także ma pretensje do kierownictwa czeskiego zakładu. Według niego, wersja przebiegu wydarzeń podawana przez kopalnie nie trzyma się całości.

- Oni mydlą oczy, że wybuch był w ścianie i że wszyscy zginęli na ścianie - przekonywał Kaczmarek. Jak dodał, grupa, w której pracował ich syn, była 500 metrów od miejsca wybuchu. Przyznał też, że nie może uwierzyć w to, że w kopalni pojawiło się nagle wybuchowe stężenie metanu w powietrzu.

Do katastrofy w Karwinie doszło w czwartek wieczorem. W kopalni wybuchł metan, w wyniku czego zginęło 13 górników, w tym 12 Polaków. W momencie katastrofy na głębokości ponad 800 metrów pracowało 23 górników.

Jak pisaliśmy w czwartek, czeska kopalnia nie cieszyła się wśród górników dobrą reputacją. Na forach internetowych otwarcie ostrzegali kolegów, że praca u Czechów jest wyjątkowo ryzykowna.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł