Wypadek na autostradzie A1. Kierowca i pasażer sami przyszli na policję. Tłumaczyli, że uciekli "na stopa"

Tragiczny w skutkach wypadek na autostradzie A1 znajdzie swój finał w sądzie. Sprawca wypadku, w którym zginął 51-letni mężczyzna, usłyszał zarzuty. Postawiono również zarzuty pasażerowi audi. Mężczyźni tłumaczyli, że z miejsca wypadku uciekli "na stopa", ale po namyśle postanowili zgłosić się na policję.

Wypadek na autostradzie A1. Poszukiwani sami przyszli na policję. Tłumaczyli, że uciekli "na stopa"
Źródło zdjęć: © KMP Łódź

Kierowca audi Q7 usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia. Pasażer SUV-a usłyszał zarzut posiadania narkotyków.

Wypadek na A1. Sprawcy zgłosili się sami

Po wypadku, do którego doszło w czwartek ok. godziny 5.30, kierowca audi i jego pasażer zbiegli z miejsca zdarzenia. Byli poszukiwani przez policję. Jednak jeszcze tego samego dnia ok. godziny 19.00 sami zgłosili się na komisariat pod Częstochową. Mężczyźni zostali już przesłuchani.

Okazało się, że udali się w kierunku Częstochowy autostopem. Radio RMF FM cytuje rzecznika Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztofa Kopanie, który relacjonował przesłuchanie mężczyzn. "Gdy zobaczyli, co się stało, poczuli przerażenie, strach, zdecydowali się uciec z miejsca wypadku. Zatrzymali tira, kierowca jechał do Częstochowy. Wysiedli przed Częstochową. Wówczas, po przemyśleniu, podjęli decyzję, że zgłoszą się do organów ścigania" - powiedział Kopania.

31-letni kierowca twierdził, że jechał z prędkością 140km/h, kiedy nagle jadąca przed nim honda gwałtownie zahamowała. Mężczyzna odmówił odpowiedzi na pytanie, czy pił alkohol lub spożywał środki odurzające przed wsiadaniem z kierownicę. Jego kolega przyznał się, że znalezione w audi narkotyki należą do niego. Tłumaczył, że dostał je przed urlopem i postanowił zabrać je ze sobą nad morze.

Zobacz też: Wiceminister sprawiedliwości dobitnie o sprawie Durczoka: ja bym siedział

Wypadek na A1. 51-latek zginął na miejscu

W wyniku wypadku śmierć na miejscu poniósł 51-letni kierowca hondy. Mężczyzna wskutek silnego uderzenia w tył samochodu wypadł z auta przez szybę i zmarł z powodu rozległych obrażeń głowy.

Kierowcy audi za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi łącznie do 12 lat pozbawienia wolności.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
600 tys. złotych w zaliczkach. Stolarz oszukał kilkadziesiąt osób
600 tys. złotych w zaliczkach. Stolarz oszukał kilkadziesiąt osób
Dwie jasne komety najbliżej Ziemi. Rozświetlą niebo nad Polską
Dwie jasne komety najbliżej Ziemi. Rozświetlą niebo nad Polską
Obłuda Kremla. "To najbardziej kruchy moment od II wojny światowej"
Obłuda Kremla. "To najbardziej kruchy moment od II wojny światowej"
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
Niemiecka prasa o rosyjskiej dezinformacji przeciw Polsce
Niemiecka prasa o rosyjskiej dezinformacji przeciw Polsce
Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"
Trump jednak nie spotka się z Putinem w Budapeszcie? "Nie ma planu"
Ukraińcy zatrzymani w Rumunii. Mają związek ze sprawą w Polsce
Ukraińcy zatrzymani w Rumunii. Mają związek ze sprawą w Polsce
Kradzież w Luwrze. Media: Klejnoty nie były ubezpieczone
Kradzież w Luwrze. Media: Klejnoty nie były ubezpieczone
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki. Placówka miała za dużo dzieci
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki. Placówka miała za dużo dzieci
Tragiczny finał policyjnej interwencji w Bydgoszczy
Tragiczny finał policyjnej interwencji w Bydgoszczy
Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami
Incydent przed biurem PO. 44-latek z zarzutami
Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły
Akt oskarżenia wobec Wosia. Prokuratura podaje szczegóły