Wypadek Kamila Durczoka. Wiceminister sprawiedliwości zapewnia: nie ma świętych krów

Kamil Durczok usłyszał zarzuty za spowodowanie kolizji podczas jazdy pod wpływem alkoholu. Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski skomentował dla WP tę sytuację. Podkreślił, że nic nie tłumaczy tego "pijackiego rajdu".

Kamil Durczok przeprosił za jazdę po alkoholu
Źródło zdjęć: © East News | Dariusz Śmigielski
Magdalena Nałęcz-Marczyk

- Bardzo, bardzo wszystkich przepraszam. Wszystkich, którzy we mnie wierzyli i mi ufali. To są bardzo trudne dni dla mnie. To, co się wydarzyło, jest karygodne - powiedział Kamil Durczok w poniedziałek.

Dziennikarz doprowadził do kolizji na autostradzie. Wjechał w barierki, nikomu nic się nie stało. W wydychanym powietrzu miał 2,6 promila alkoholu.

"To nie kac, czy jazda 'tylko po piwku'. Jeśli zamroczony alkoholem kierowca pędzi po autostradzie potężnym, 2-tonowym autem przez ponad 300 km, to jest ogromne prawdopodobieństwo, że może narazić nie tylko swoje życie, ale i innych uczestników ruchu drogowego. Nie doszło do strasznej katastrofy, śmierci wielu niewinnych osób z winy otumanionego alkoholem człowieka, który kiedyś uwierzył, że jemu, znanemu dziennikarzowi, wolno więcej, ale nie są to okoliczności łagodzące" - podkreślił wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

Zobacz także: Porażki PiS w UE. Leszek Miller wskazuje przyczyny

Jak przypomina, w zeszłym roku na drogach zginęło prawie 3 tys. osób. "Dlatego już trzy lata temu z inicjatywy Ministerstwa Sprawiedliwości doszło do zaostrzenia przepisów wobec piratów drogowych, w tym za spowodowanie śmiertelnego wypadku po pijanemu. Wszyscy są równi wobec prawa i nie ma świętych krów" - dodał.

W jego ocenie Durczok winien zostać ukarany "z całą surowością, na jaką zasługuje, bez żadnej taryfy ulgowej". "Prawo nakazuje karać ludzi nieodpowiedzialnych, którzy sprowadzają swoim zachowaniem niebezpieczeństwo dla innych. A takie niebezpieczeństwo było na każdym przejechanym metrze tego pana. W każdej sekundzie pijackiego rajdu przez pół Polski" - podkreślił Marcin Romanowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Japonia. Kolejne ataki niedźwiedzi. Nie żyje 79-latka
Japonia. Kolejne ataki niedźwiedzi. Nie żyje 79-latka
Porażka przy rozliczaniu Alvina Gajadhura. Doradca prezydenta niewinny
Porażka przy rozliczaniu Alvina Gajadhura. Doradca prezydenta niewinny
Rosyjski szpieg w Wiedniu? Ukraina domaga się jego ekstradycji
Rosyjski szpieg w Wiedniu? Ukraina domaga się jego ekstradycji
Biuro premiera Izraela: Zidentyfikowano ciała zwrócone przez Hamas
Biuro premiera Izraela: Zidentyfikowano ciała zwrócone przez Hamas
PiS składa zawiadomienie ws. Żurka. Ziobro opublikował pismo
PiS składa zawiadomienie ws. Żurka. Ziobro opublikował pismo
"Wypiłem jedno piwo". 27-latek wylądował na drzewie, policja pokazała zdjęcia
"Wypiłem jedno piwo". 27-latek wylądował na drzewie, policja pokazała zdjęcia
Tragedia w Walii. Dziewięciomiesięczne dziecko zaatakowane przez psa
Tragedia w Walii. Dziewięciomiesięczne dziecko zaatakowane przez psa
Kolejna śmierć dziecka w Warszawie. Dwie tragedie w ciągu godziny
Kolejna śmierć dziecka w Warszawie. Dwie tragedie w ciągu godziny
Zatrzymanie pijanego kierowcy. Akcja z udziałem policyjnego śmigłowca
Zatrzymanie pijanego kierowcy. Akcja z udziałem policyjnego śmigłowca
Dostałeś takiego maila? Policja ostrzega przed oszustami
Dostałeś takiego maila? Policja ostrzega przed oszustami
Strzelanina w Wielkopolsce. To mogły być gangsterskie porachunki
Strzelanina w Wielkopolsce. To mogły być gangsterskie porachunki
Dymisja dyrektora KOWR? Zdecydują Tusk i Kosiniak-Kamysz
Dymisja dyrektora KOWR? Zdecydują Tusk i Kosiniak-Kamysz