Wypadek k/Miłomłyna - dwie osoby spłonęły w aucie
Dwie osoby, w tym dziecko, spłonęły w samochodzie, który zapalił się po wypadku koło Miłomłyna na drodze krajowej nr 7 Gdańsk-Warszawa. Sześć osób rannych w wypadku trafiło do szpitala. Droga jest wciąż zablokowana - poinformowała Katarzyna Świątek z biura prasowego warmińsko-mazurskiej policji.
Według wstępnych ustaleń policji, kierowca opla astry najprawdopodobniej stracił panowanie nad kierownicą. Auto wpadło w poślizg i zderzyło się z jadącym minivanem. Oba auta dachowały i wpadły do rowu. Opel zapalił się. Kierowca opla i jadące z nim dziecko zginęli w płomieniach. Sześć osób z minivana zostało rannych i trafiło do szpitala.
Policjanci badają okoliczności wypadku. Nie wiadomo na razie, kim są ofiary i z jakiego miasta pochodzą. Droga jest zablokowana; samochody osobowe obowiązuje objazd przez Morąg i Małdyty.