Wypadek autobusu na Maderze. Poszkodowani wracają do Niemiec
Trzy dni po tragicznym wypadku autobusu na Maderze, Bundeswehra przetransportowała rannych turystów do Niemiec. Zakończono też autopsję 29 ofiar.
20.04.2019 18:12
Większość niemieckich turystów, którzy przeżyli wypadek autobusu na portugalskiej wyspie Maderze, w Wielką Sobotę opuściła wyspę. Zostali przewiezieni do Niemiec specjalnie wyposażonym airbusem Bundeswehry, który pełni rolę powietrznego lazaretu. Na pokładzie towarzyszył 15 rannym zespół lekarzy. W szpitalu w Funchal, stolicy Madery, została jeszcze jedna Niemka, której stan zdrowia nie pozwolił na podróż. W klinice przebywają ponadto kierowca i przewodniczka wycieczki, oboje Portugalczycy.
Przyczyna dalej nieznana
W wypadku zginęło 29 pasażerów, a 27 zostało rannych. Kilka osób z lekkimi obrażeniami mogło szybko opuścić szpital. Siedem osób wróci do Niemiec w sobotę zwykłymi liniami, a kolejne osoby w ciągu najbliższych dni.
Do tragicznego wypadku doszło w środę 17 kwietnia w miejscowości Caniço położonej na wschód od Funchal. Kilka minut po wyjeździe z hotelu kierowca autobusu stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi. Autobus przekoziołkował i spadł na budynek mieszkalny.
Przyczyna wypadku nie jest jeszcze znana. Mogło nią być zablokowanie pedału gazu lub awaria hamulców – donoszą portugalskie media. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Zobacz także: Wypadek autokaru z turystami na Maderze. Zabici i ranni
Specjaliści medycyny sądowej zakończyli już autopsję 29 ofiar. Większość z nich pochodzi z Niemiec. W sobotę miały jeszcze nadejść akta z odciskami palców i dane stomatologiczne, które mają pomóc w ostatecznej identyfikacji ofiar.
Uroczystości żałobne
Airbus A310 MedEvac to powietrzny oddział intensywnej terapii Bundeswehry. Na pokładzie znajduje się sześć miejsc intensywnej terapii i 38 dodatkowych miejsc leżących. 16 pacjentów może być poddanych medycznemu monitoringowi, a na pokładzie może przebywać nawet 25-osobowy zespół medyczny.
Start maszyny na lotnisku w Funchal był relacjonowany na żywo w portugalskiej telewizji. Po tragicznym wypadku Portugalia ogłosiła trzydniową żałobę narodową.
W Wielki Piątek pasażerowie, którzy przeżyli wypadek, i ich bliscy uczestniczyli w nabożeństwie żałobnym w niemieckojęzycznym Kościele Ewangelickim na wyspie. W nabożeństwie, które odbyło się za zamkniętymi drzwiami, wziął udział także prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa.