Wyniki wyborów 2020. Jakub Żulczyk uderza w Andrzeja Dudę. "Wstecznictwo"
Wciąż zliczane są głosy z ostatnich komisji wyborczych, jednak kandydaci, którzy znajdą się w II turze, są już znani. Wyniki niedzielnego głosowania skomentował m.in. Jakub Żulczyk. Pisarz skierował kilka nieprzychylnych słów w stronę Andrzeja Dudy, tłumacząc, dlaczego nie poprze go w decydującym starciu z Rafałem Trzaskowskim.
Jakub Żulczyk odniósł się do wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich, publikując z tej okazji nowy wpis w mediach społecznościowych. Na swoim profilu na Facebooku jasno zapowiedział, że "w drugiej turze odda głos przeciwko Andrzejowi Dudzie".
"Niby jako osoba z lewacko bijącym sercem powinienem głosować przeciwko liberalnemu chadekowi Trzaskowskiemu. I wiem, że część lewicowego elektoratu będzie tak robić, i nawet to rozumiem - i będzie to głos za socjalnym programem PiSu, za 500 plus i minimalną płacą godzinową. Ja w pełni popieram i jedno, i drugie" - napisał Żulczyk, podkreślając, że "jeśli będzie coś dobrego, za co można Kaczyńskiego zapamiętać, będą to te dwie, nieusuwalne już zmiany".
Pisarz dodał jednak, że mimo wprowadzonych w Polsce w ostatnich latach rozwiązań socjalnych, w II turze nadal zamierza głosować "jednak przeciwko Andrzejowi Dudzie i jego partii i jego szefowi". Wśród zarzutów, jakie postawił obozowi Zjednoczonej Prawicy wymienił m.in. szerzenie ksenofobii.
"Ksenofobia, nienawiść do mniejszości, patriarchalny konserwatyzm, ordynarny antyekologizm, wstecznictwo, codzienna pobudka w łóżku biskupa i traktowanie spółek skarbu państwa jako prywatnego folwarku nie licują z jakąkolwiek współczesną lewicową wrażliwością, i chyba wrażliwością w ogóle"- stwierdził Jakub Żulczyk.
Wyniki wyborów 2020. Dane z 99,77 obwodów
Jak wynika z komunikatu PKW, Andrzej Duda zdobył 8 412 183 głosów, czyli 43,67 proc. Rafał Trzaskowski uzyskał 30,34 proc., zdobywając 5 845 164 głosów.
Szymon Hołownia zdobył natomiast 13,85 proc. głosów, a Krzysztof Bosak otrzymał 6,75 proc. Na Władysława Kosiniaka-Kamysza swój głos oddało2,37 proc. wyborców, Roberta Biedronia poparło - 2,21 proc. głosujących.