Wyniki wyborów 2019. Poseł Kamil Bortniczuk pokazał dziurawe buty. Tak chodził za wyborcami

Nietypowego podsumowania wyborów parlamentarnych dokonał poseł Kamil Bortniczuk, wschodząca gwiazda ugrupowania Porozumienie Jarosława Gowina. W trakcie kampanii wyborczej potrafił pokonać 10 km dziennie i zdarł aż trzy pary butów.

Wyniki wyborów 2019. Poseł Kamil Bortniczuk pokazał dziurawe buty. Tak chodził za wyborcami
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Kamil Bortniczuk
Tomasz Molga

17.10.2019 | aktual.: 17.10.2019 16:47

Kamil Bortniczuk uzyskał mandat, zdobywając prawie 17 tys. głosów. Jednak po stronie kosztów kampanii zapisuje zużycie aż trzech par butów. - W Porozumieniu nie mieliśmy milionowego budżetu na kampanię promującą kandydatów. Prowadziłem działania bezpośrednio w terenie. Chodząc na spotkania z wyborcami, rozdając ulotki, pokonywałem średnio 10 km dziennie - wyjaśnia poseł Bortniczuk w rozmowie z WP.

Posłowie pokazują zdarte buty. Tak walczyli podczas kampanii

Para jego eleganckich półbutów została całkowicie zdarta. Polityk zdarł obcasy, a w podeszwach pojawiły się dziury. Nie ma jednak zastrzeżeń do producenta, czyli znanej polskiej marki obuwniczej Badura. Nie będzie reklamował wyrobu.

Podobne zdjęcie ze zdartymi podeszwami opublikował poseł Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej. - "Moje buty potwierdzają: to była aktywna kampania. Codzienne poranki i popołudnia na stacjach metrach. Setki spotkań z organizacjami senioralnymi, pikniki, olimpiady sportowe. Tysiące rozmów i uściśniętych rąk. Czas na nowe buty" - napisał na Twitterze.

Wyniki wyborów parlamentarnych. Ciężko pracowali na mandat

Kiedy zdjęcia butów pokazaliśmy ekspertowi, towaroznawcy specjalizującemu się w reklamacjach butów, ten aż załapał się za głowę. - Tu nie chodzi o intensywną kampanię. Tacy klienci nie szanują butów. To jest tzw. obuwie kategorii wyborowej, ze skórzaną podeszwą! Nie nadaje się do intensywnego użytkowania na chodniku, bruku itd. Podeszwa ze skóry licowej szybko nasiąka wilgocią i wyciera się w ekspresowym tempie - oburza się losem butów ekspert.

I zaraz poucza: - Taki but powinno się zakładać na specjalne okazje, chodzić po dywanie, w Sejmie, na salonach. Planując kampanię jesienią, politycy powinni doposażyć obuwie w gumowe zelówki. Nie wyobrażam sobie chodzenia w jednej parze butów przez miesiąc non stop. But, który pracował przez cały dzień, musi odpocząć. W kolejnym dniu kampanii zakładamy inną parę - dodaje rozmówca.

Co można wyczytać z buta. Problem ze stopami

W przypadku Kamila Bortniczuka zniszczone buty dodatkowo ujawniły problem zdrowotny. Wytarcie podeszwy na krawędziach śródstopia świadczy o koślawym chodzie. Poseł Bortniczuk przyznał, że przypadłość to efekt gry w piłkę nożną. Polityk grał w drużynie klubu GKS Głuchołazy, niewielkiej miejscowości położonej tuż przy granicy z Czechami.

- Z takich butów można odczytać wiele niepokojących sygnałów. Zbyt mocno obciążone pięty, koślawo stawiane stopy, możliwe problemy z kolanami i kręgosłupem. Właściciel powinien pokazać stopy specjaliście. Można to skorygować i zyskać ogromną ulgę w pracy - mówi Małgorzata Popławska, podolog (specjalista z zakresu leczenia chorób stóp) z Instytutu Podologii Suela.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (43)