"Wyniki matur nie są dramatyczne"
21% uczniów nie zdało egzaminu dojrzałości. Statystyki w porównaniu do roku ubiegłego zaniżyły technika i licea uzupełniające, w których uczniowie pisali nową maturę po raz pierwszy. W technikach matury nie zdało 34% osób, a w liceach uzupełniających aż 66%. Doktor Michał Fedorowicz uważa, że wyniki matur nie są zachwycające, ale na pewno nie dramatyczne.
11.07.2006 | aktual.: 12.07.2006 16:22
Zdaniem Federowicza, szefa Programu Międzynarodowej Oceny Uczniów, niepokojący jest jedynie fakt, że w liceach ogólnokształcących maturę zdało niecałe 90% uczniów, bo to oni przede wszystkim chcą kontynuować naukę na studiach.
Zdaniem profesora Konstantego Adama Wojtaszczyka słabszy wynik matur, niż w roku ubiegłym może też być wynikiem trudniejszych testów. Prorektor Uniwersytetu Warszawskiego do spraw studenckich uważa, że w kolejnych latach funkcjonowania nowej matury trzeba dążyć do wyrobienia takiego standardu konstrukcji testów, aby możliwe było jak najbardziej obiektywne porównywanie wyników matury z różnych lat lub z różnych przedmiotów.
Doktor Jacek Strzemieczny uważa, że nie można według tych samych kryteriów porównywać licealistów i szkół zawodowych. Zdaniem dyrektora Centrum Edukacji Obywatelskiej powinno się stworzyć różne poziomy i systemy oceniania.
Lepiej egzamin dojrzałości zdała młodzież tzw. ściany wschodniej niż z zachodnich województw Polski. Zdaniem rektor Uniwersytetu Warszawskiego profesor Katarzyny Chałacińskiej-Macukow uczniowie z biedniejszych regionów kraju zrozumieli, że jedynym sposobem na lepsze życie jest wykształcenie.
Maturę pisało w tym roku 420 tysięcy uczniów. Ich prace sprawdzało 33 tysiące nauczycieli - egzaminatorów okręgowych komisji egzaminacyjnych.