Wymiana polskich żołnierzy w Iraku
Samolot z 80 polskimi żołnierzami odleciał po południu z Wrocławia do Iraku. Od poniedziałku trwa wymiana wojskowych z naszego kontyngentu w tym kraju.
Przed południem do Wrocławia przyleciało 160 polskich żołnierzy, m.in. saperzy z Brzegu, logistycy z Opola i komandosi z Lublińca. Wraz z nimi przyleciało z Iraku 58 Litwinów, którzy kilka godzin po przylocie do Wrocławia, odlecieli do swojego kraju. Cieszymy się, że jesteście cali i zdrowi - mówił witający żołnierzy zastępca dowódcy Śląskiego Okręgu Wojskowego. Na wojskowych czekało kilkudziesięciu krewnych. Witali się w deszczu.
Na kapitana Ireneusza Przyborskiego z Bydgoszczy czekała żona z córką i wielkim transparentem "Witaj w Polsce Ori". Jeden z żołnierzy z Warszawy mówił o niebezpieczeństwie które odczuwali cały czas żołnierze. Nie pytajcie - nie mogę mówić -trzęsą mi się nogi - mówił. Z kolei żołnierz ze Szczecina dodawał: Najważniejsze, że żyjemy. Nie chcę już tam wracać. Wyjaśniał, że żołnierze byli cały czas pod opieką psychologów. Wymiana 5 tysięcy polskich żołnierzy potrwa do połowy sierpnia.
