Spory przelew do Sudanu. Pilny apel policji po akcji w Piasecznie
O wielkim szczęściu może mówić starsza mieszkanka Piaseczna, która zamierzała przekazać kilkadziesiąt tysięcy złotych "siostrze" w Sudanie. Uniemożliwili jej to pracownicy banku i policjanci.
- Z piaseczyńskimi policjantami skontaktował się telefonicznie pracownik jednego z lokalnych banków. Zaniepokojony sytuacją, poinformował funkcjonariuszy, że w placówce pojawiła się 64-letnia kobieta, która zamierza przelać 48 tysięcy złotych na konto bankowe zarejestrowane w Sudanie - poinformowała podkom. Magdalena Gąsowska, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.
Oszust z Sudanu podszył się pod siostrę
64-latka w rozmowie z pracownikiem banku stanowczo twierdziła, że pieniądze mają trafić do jej siostry, jednak jej wypowiedzi budziły spore wątpliwości.
Na miejsce natychmiast skierowani zostali funkcjonariusze referatu patrolowo-interwencyjnego. Przeprowadzili rozmowę z seniorką, podczas której wyszło na jaw, że kobieta padła ofiarą oszustwa. W rzeczywistości nie kontaktowała się z żadną siostrą, a wszystkie swoje oszczędności kobieta próbowała przelać osobie, której nawet nie zna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Godzina "W" na Pol'and'Rock Festival. Przerwano koncert
- Dopiero dzięki rozmowie z funkcjonariuszami 64-latka uświadomiła sobie powagę sytuacji i zrozumiała, że mogła stracić dorobek całego swojego życia. Podziękowała zarówno pracownikom banku, jak i policjantom za pomoc i uchronienie jej przed poważnymi konsekwencjami finansowymi - podkreśla rzeczniczka komendy.
Czytaj także: Strzały w gminie Oksa. 36-latek w szpitalu
Mundurowi apelują o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi – zwłaszcza w sytuacjach, w których proszą oni o pieniądze.
- Oszuści często wykorzystują zaufanie i emocje swoich ofiar, podszywając się pod członków rodziny lub osoby potrzebujące pomocy - zaznacza Gąsowska.
Źródło: KPP w Piasecznie