Wykorzystać ostatnią szansę - apel o pomoc dla Rafała Pietrzaka
Po opublikowaniu informacji o powstaniu "Komitetu Pomocy Rafałowi" skontaktowała się z nami Magdalena Kalkowska, z Connecticut. Publikujemy jej apel do polskich mediów oraz adresy, pod którymi można uzyskać więcej informacji w sprawie. Jutro opublikujemy reportaż Magdaleny Kalkowskiej o tym, jak przebiegał proces sądowy Rafała.
24.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
"W imieniu Rafała i jego matki pani Barbary Pietrzak, zwracam się do Pana z prośbą o pomoc dla Rafała. Ja i wiele osób znających jego tragedię bliżej, jesteśmy wstrząśnięci, niesprawiedliwym i skandalicznym procesem poszlakowym. Tak się złożyło, że znam Rafała od dziecka; mieszkaliśmy i bawiliśmy się na tej samej ulicy, na tym samym trawniku między blokami w Łodzi. Chodziliśmy do tej samej szkoły, traktowałam go jak młodszego brata. Nasi rodzice przyjaźnili się. Bardzo dobrze znam jego matkę i nieżyjącego ojca, obydwoje są znanymi łódzkimi plastykami. Matka Rafała do dzisiaj maluje piękne obrazy.
Barbara i Janusz zawsze dbali o wychowanie Rafała na dobrego człowieka, byli bardzo udanym małżeństwem, nigdy nie słyszałam, aby się kłócili. W tej rodzinie nigdy nie było przemocy. Rafał nigdy nie był agresywny w stosunku do swoich kolegów, zawsze był koleżeński i bardzo lubiany przez nauczycieli.
Dość duże wrażenie wywarł na mnie reportaż M. Fabjańskiego pt. "Zły Dotyk", ale musiałam, przeczytać dwa razy, aby go zrozumieć. Niestety nie jest to reportaż napisany z myślą o obronie człowieka skazanego na 30 lat więzienia. Dlaczego nie ma podanych najważniejszych faktów, które zostały celowo pominięte na rozprawie sądowej i bardzo niejasno są wyjaśnione w reportażu?
Wszyscy, którzy czytają ten reportaż zastanawiają się nad tym i mają mieszane uczucia. Pięcioletnia dziewczynka (córka narzeczonej Rafała) krwawi po wykąpaniu przez Rafała - co jest głównym powodem oskarżeń przeciwko niemu. A nie jest wyjaśnione, że Doris urodziła się z fizyczną wadą wrodzoną - co stwierdziła jej pierwsza lekarka dr Piga (nigdy nie powołana na świadka). Dziecko miało tzw. Przetokę (Fistula), co w odpowiednim czasie nie zoperowane, doprowadza do ciągłych infekcji, które pojawiają się w postaci krwawień u dziewczynek.
Iwona Sarnecka (jeden z głównych świadków) zauważyła, że na rozprawie sądowej pokazywane zdjęcia Doris nie były opatrzone datami, w związku z tym mogły pochodzić z innego okresu życia dziecka albo były to zdjęcia podstawione.
Wielu ludzi opiera się tylko na reportażu M. Fabjańskiego, ale ten reportaż został napisany w 2000 roku, podczas gdy Rafał siedzi w więzieniu już CZWARTY ROK. Jestem w posiadaniu dokumentacji sądowej z Teksasu. Jak się ją czyta, to człowiek nie może uwierzyć, że coś takiego tam zaszło i ilu uchybień dopuścił się sąd teksański, aby za wszelką cenę skazać Polaka.
Apeluje do pana Redaktora o pomoc dla Rafała, któremu przysługuje jeszcze jedna apelacja, aby odpowiednio wykorzystać tę ostatnią szansę! Będziemy też apelować do rządu amerykańskiego o SPRAWIEDLIWY PROCES SĄDOWY. Proces sądowy, na który dopuszczeni będą świadkowie. Proces sądowy, na którym nikt nie śmiałby poniżać Rafała Pietrzaka, tylko dlatego, że jest emigrantem; poniżać nas, tylko dlatego, że jesteśmy emigrantami.
Pomóżmy wspólnie Rafałowi i jego matce, bo dzięki pomocy innym ludziom, my sami stajemy się lepszymi ludźmi. Jego dalsze życie zależy teraz wyłącznie od ludzi dobrego serca i woli. Gorąco dziękuję za wszelką pomoc w imieniu Rafała i jego matki pani Barbary Pietrzak, która od czterech lat samotnie walczy w Polsce o sprawiedliwy proces i uwolnienie syna!"
Magdalena Kalkowska
Wszystkie pytania o to, jak możemy pomoc Rafałowi, nie tylko finansowo, prosimy kierować pod adres: gcapozza@optonline.net lub tel. (203) 222-1797
Przypominamy też adres i numer konta, na które można przesyłać pomoc finansową:
Konto w USA:
FIRST UNION NATIONAL BANK
RAFAL PIETRZAK FOUNDATION
ACC# 101 00 444 56 777
152 Main Str.
New Canaan, CT.06854
USA