"Wykluczyć Polskę z UE za ucisk homoseksualistów"
Przedstawiciel rządzącej w Hiszpanii partii socjalistycznej Pedro Zerolo wezwał do wykluczenia Polski z Unii Europejskiej za - jak mówił - prześladowanie homoseksualistów.
06.06.2007 | aktual.: 06.06.2007 19:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zerolo, sekretarz ds. społecznych w partii socjalistycznej (PSOE), jest również działaczem ruchu homoseksualistów. Unia Europejska nie jest bankiem, do którego chodzi się jedynie po subwencje. Jeśli nie ma poszanowania dla określonych wartości obywatelskich i republikańskich - wynocha z Unii Europejskiej! Tam są drzwi! - powiedział podczas debaty na temat "prześladowania" homoseksualistów za czasów Franco i transformacji ustrojowej.
Według Zerolo wartości obywatelskie i republikańskie realizuje socjalistyczny rząd w Hiszpanii, który zezwolił na małżeństwa osób tej samej płci i adopcję przez nie dzieci.
Zerolo skrytykował decyzję polskich władz w sprawie zakazu propagowania homoseksualizmu w szkołach. W Hiszpanii rząd wprowadza obecnie do szkół przedmiot o nazwie "wychowanie obywatelskie", które uczy o "różnych orientacjach seksualnych" i "różnych modelach rodziny" - heteroseksualnej i homoseksualnej.
Zerolo wskazał na Polskę jako najbliższy teren walki ruchu gejowskiego i namawiał zebranych, by wybrali się do Warszawy 7 lipca, by uczestniczyć w manifestacji razem z gejami, lesbijkami, transeksualistami i biseksualistami. Na Warszawę mamy iść! - nawoływał.
Według Zerolo Polska to dowód, że trzeba być czujnym, bo obok "wysp równości", czyli Hiszpanii premiera Zapatero, są jeszcze Bushowie, Aznarowie i Kaczyńscy.
Zerolo nie szczędził słów krytyki pod adresem "wszystkich Kościołów", a hiszpańską hierarchię katolicką porównał do imamów w Iranie i hierarchii żydowskiej w Izraelu. Fundamentaliści religijni to prawdziwi wrogowie sprawy gejowskiej - powiedział.
Na antypolskie wypowiedzi odpowiedziała ambasador RP w Madrycie Grażyna Bernatowicz. Polska jest państwem prawa, gdzie nikogo się nie dyskryminuje, co jednak nie oznacza, że polski rząd jest zobowiązany do promowania pewnych postaw - zaznaczyła polska ambasador.
Bernatowicz wyraziła zdumienie pomysłem Zerolo wyrzucenia Polski z UE. Na jakiej podstawie prawnej opiera się to żądanie? - zapytała.
Ambasador podkreśliła, że Polska od początku traktuje Unię jako projekt polityczny, a nie tylko bank funduszy. Przypomniała, że to właśnie Hiszpania najwięcej skorzystała na subwencjach unijnych.
Grażyna Opińska