Wykładnia SN ws. Europejskiego Nakazu Aresztowania
Na 20 lipca Sąd Najwyższy wyznaczył termin
rozpoznania pytania prawnego w sprawie Europejskiego Nakazu
Aresztowania (ENA), od czego zależy wydanie Belgii przez Polskę 17-letniego Adama G. - domniemanego zabójcy nastolatka w
Brukseli.
20 czerwca Sąd Apelacyjny w Warszawie (SA) nie zdecydował, czy wydać nastolatka Belgii, lecz postanowił zapytać Sąd Najwyższy o interpretację przepisów o ENA. Na stronach internetowych SN podano, że zajmie się tą sprawą 20 lipca.
SA ma wątpliwości, jak rozumieć kodeksowy termin "wydanie do postępowania karnego" wobec nieletniego. Można rozumieć go ściśle - np. gdy chodzi o wydanie na mocy ENA człowieka, wobec którego już się toczy postępowanie karne, a można też rozumieć to szerzej - gdy takie postępowanie mogłoby dopiero zostać wszczęte.
W tej sytuacji jest Adam G., który - jako niepełnoletni - odpowiadałby przed belgijskimi władzami sądowymi dla nieletnich - a decyzja o przekazaniu go sądowi dla dorosłych ma dopiero zapaść. W tej sytuacji SN ma rozstrzygnąć, czy możliwa jest szeroka interpretacja przepisu o ENA, w myśl której przeprowadzenie postępowania karnego jest celem, do którego może prowadzić np. postępowanie przed sądem dla nieletnich.
SA zapytał też SN o interpretację kodeksowych przepisów mówiących o przesłankach odmowy wydania ściganego na mocy ENA. Procedura karna wymienia przesłanki obligatoryjne i uznaniowe, a SA zapytał, czy możliwa jest też odmowa z innych przyczyn - gdy np. we wniosku o wydanie ściganego pomylono jego dane. Taka przesłanka odmowy nie jest wymieniona, ale od urzędowej strony może to rodzić wątpliwości prawne.
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga 31 maja uznał, że Adam G. może być wydany Belgii na mocy ENA. Warunkiem zgody sądu jest to, że - w razie skazania G. - karę odbywałby on w Polsce. Według sądu I instancji, Adam G. w Polsce za zabójstwo mógłby odpowiadać jak dorosły, choć nie można byłoby mu wymierzyć kary dożywocia, lecz tylko do 25 lat więzienia. W Belgii osobie niepełnoletniej za morderstwo grozi dożywocie, ale - podobnie jak w Polsce - skazany może zostać wcześniej zwolniony.
Obrona G. odwołała się do SA.
Adam G. został zatrzymany 27 kwietnia. Od tego czasu jest w areszcie. Belgijska prokuratura zarzuca mu zabójstwo lub współudział w zabójstwie 17-letniego Joe Van Holsbeecka, który zginął 12 kwietnia na brukselskim dworcu od ciosów nożem. Napastnicy ukradli mu odtwarzacz plików MP3. Podejrzewani o to dwaj polscy obywatele zostali zidentyfikowani dzięki nagraniom kamer na dworcu i w brukselskim metrze. Jeden z nich, 16-letni Mariusz O., został zatrzymany w Belgii i przebywa w tamtejszym areszcie.