Wyjechał do Meksyku na L4. ZUS nie chciał zapłacić i przegrał
Mężczyzna z Rybnika, będący na zwolnieniu lekarskim, zdecydował się na wyjazd do Meksyku. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił mu wypłaty zasiłku chorobowego, jednak Sąd Rejonowy w Rybniku stanął po stronie ubezpieczonego.
Jak podaje "Rzeczpospolita", sąd uznał, że mężczyzna realizował zalecenia psychiatry dotyczące zmiany otoczenia w celu leczenia traumy i stresu.
Wyrok sądu w Rybniku
Sąd Rejonowy w Rybniku powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego oraz wyrok z 2024 r., który stwierdza, że z ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego nie wynika, aby każdy wyjazd za granicę w okresie niezdolności do pracy pozbawiał prawa do zasiłku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słynny targ świeci pustkami. "Wygląda to fatalnie"
"Ubezpieczony prawidłowo zinterpretował zawarte w dokumentacji sporządzonej przez lekarza psychiatrę zalecenia zmiany miejsca pobytu, przynajmniej okresowo ze względu na nachodzenie przez żonę" - orzekł sąd.
Mężczyzna rozwiódł się z byłą partnerką, która oskarżała go o molestowanie córki, nagrywała jego sesje terapeutyczne i składała donosy do pracy, co doprowadziło do jego zwolnienia. Psychiatra zalecił mu zmianę otoczenia, aby zredukować stres. Mężczyzna wybrał ośrodek leczenia traumy w Meksyku, prowadzony przez byłego partnera biznesowego.
ZUS kontra sąd
ZUS odmówił wypłaty zasiłku po doniesieniu byłej partnerki, że mężczyzna wyjechał na "wakacje do Meksyku". Sąd uznał jednak, że pobyt w ośrodku przyspieszył jego powrót na rynek pracy, gdzie objął stanowisko menadżerskie.
"Dziennik Gazeta Prawna" informuje, że w 2024 r. wstrzymano wypłaty zasiłków na kwotę niemal 640 tys. zł. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej planuje zmiany, które umożliwią większą aktywność na L4, ale praca zarobkowa wciąż będzie podstawą do odebrania zasiłku. Zmiany mają wejść w życie w 2025 r.