Trwa ładowanie...
d4ktr3y
03-04-2005 15:40

Wyjątkowy pontyfikat Jana Pawła II

Brytyjska prasa zgodnie chwali wyjątkowe
przymioty charakteru, zdolności przywódcze i intelektualny
dorobek pontyfikatu Jana Pawła II, nazywając go człowiekiem,
który był natchnieniem wiary, nadziei i głosem uciśnionych.

d4ktr3y
d4ktr3y

"The Independent on Sunday" nie ma wątpliwości, że Jan Paweł II pozostawił po sobie trwały dorobek i nazywa go "konserwatywnym buntownikiem, który stał się moralną busolą dla milionów ludzi":

"Jego wpływ był odczuwalny w wielu dziedzinach: od kary śmierci po zadłużenie krajów Trzeciego Świata, od międzynarodowego handlu bronią po druzgocące potępienie tego, co nazywał +nieokiełznanym kapitalizmem+ nowej globalnej gospodarki".

Papież, według "Independent on Sunday", odważnie podejmował moralne zagadnienia, których konsumpcyjne społeczeństwo woli nie dostrzegać:

"Mimo, że we własnym Kościele był autorytarny, konsekwencja w Jego myśleniu w kwestiach etyki ustanowiła kryterium porównawcze dla wielu spraw, którymi hedonistyczne społeczeństwo woli się nie zajmować. Miał rację, gdy ostrzegał, że na obecnym etapie ludzkość może przetrwać jedynie dokonując świadomego wyboru i konsekwentnie działając na rzecz jego realizacji".

d4ktr3y

Dla tygodnika "The Observer" Jan Paweł II jest przede wszystkim wielkim humanistą, który do ostatnich chwil życia chciał być przykładem głębokiej wiary dla innych: "Wniósł powiew nowego życia do Watykanu, który coraz bardziej sprawiał wrażenie instytucji zapatrzonej w siebie, tajnej i biurokratycznej".

Gazeta wymienia dwa główne wątki pontyfikatu Jana Pawła II: żarliwą obronę wolności i demokracji, co ściągnęło na niego kulę zamachowca oraz otwarcie na młodzież.

"Biały pielgrzym, który zmienił świat" - pisze komentatorka "Observera", Christona Odone, zauważając, że papież posiadał umiejętność skłaniania ludzi do refleksji nad ich życiem, nawet jeśli było im z tym niewygodnie.

"Zamiast straszyć wiekuistym piekłem rozbudzał społeczną świadomość" - napisała.

d4ktr3y

Inny publicysta "Observera", Malachi O'Doherty twierdzi, że wierni w sporej części mieli do papieża stosunek dwuznaczny: kochali go, ale w życiu nie kierowali się jego wskazaniami, a katolicyzm, przynajmniej w Europie, ewoluuje w kierunku religii "a la carte" - zamiast spójnej doktryny będzie w coraz większym stopniu selektywny.

Korespondent "Sunday Times" John Cornwell pisze o śmierci Tytana" i nazywa go "Janem Pawłem II Wielkim". Równocześnie twierdzi, że Jan Paweł II pozostawia Kościół w trudnym położeniu.

Wśród zagrożeń wskazuje na zmniejszanie się liczby praktykujących katolików w krajach zachodnich, spadającą liczbę powołań, rosnącą liczbę rozwodów wśród katolików i kwestie doktrynalne, takie jak dopuszczenie kobiet do stanu kapłańskiego.

d4ktr3y

"The Sunday Telegraph" podkreśla, że miliard katolików w świecie czciło papieża za "siłę charakteru, świętość i zdolność współczucia". On sam zmienił świat "samą siłą moralnej woli".

"W swoich publicznych wystąpieniach Jan Paweł II chętnie wypowiadał słowo +solidarność+. Było dla niego elementem zjednoczenia ludzi w dziele zbawienia" - zauważa Christopher Howse z tej gazety.

"Kredo Jana Pawła II zawierało w sobie niewzruszone przekonanie, że każda osoba ludzka ma niezbywalną wartość, niezależnie od tego, czy jest czarna, biała, biedna, czy bogata" - podkreślił publicysta "The Sunday Telegraph", A.N. Wilson.

Andrzej Świdlicki

d4ktr3y
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ktr3y
Więcej tematów