Wyjątkowa Droga Krzyżowa w Watykanie. Pusty plac i krucyfiks z czasów zarazy
W Wielki Piątek wieczorem przed bazyliką Świętego Piotra odbyła się wyjątkowa Droga Krzyżowa, której przewodzi papież Franciszek. Po raz pierwszy od ponad pół wieku zorganizowano ją poza rzymskim Koloseum. Plac jest zamknięty z powodu pandemii koronawirusa.
Ze względów bezpieczeństwa i z zachowaniem wszystkich niezbędnych środków krzyż niosą przez plac dwie pięcioosobowe grupy. W pierwszej jest delegacja więzienia Due Palazzi z Padwy, a w drugiej lekarze i pielęgniarki z Watykanu - wyjaśnia BBC News.
Na zakończenie Drogi Krzyżowej zaplanowano wystąpienie papieża Franciszka.
Wcześniej papież odprawił Liturgię Męki Pańskiej w zamkniętej Bazylice Świętego Piotra. Na nabożeństwo przyniesiono krzyż Świętego Marcelego, który noszono przez Wieczne Miasto w procesjach w XVI wieku w czasie zarazy.
Wieczorem papież zadzwonił też do nadawanego na żywo programu włoskiej telewizji RAI. - Jestem blisko ofiar pandemii - powiedział Franciszek w programie "A Sua immagine" ("Na Jego obraz").
Śledź na żywo: Koronawirus w Polsce i na świecie. Najnowsze informacje - relacja
- Dziś myślę o ukrzyżowanym Panu i o tylu historiach ukrzyżowanych w ciągu dziejów, o tych dzisiejszych, w czasie tej pandemii: lekarzach, pielęgniarzach, pielęgniarkach, siostrach zakonnych, kapłanach, którzy zmarli na froncie, jak żołnierze, którzy oddali swe życie z miłości, wytrwałych jak Maryja pod krzyżami swoimi, swoich wspólnot, w szpitalach, opiekując się chorymi. Również dzisiaj są ukrzyżowani i ukrzyżowane, umierający z miłości - mówił papież, którego słowa przytacza KAI.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Zobacz też: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film