Wyjaśnienie katastrofy pod Pittsburgiem zajmie FBI kilka tygodni
Od trzech do pięciu tygodni zajmie wyjaśnienie
dokładnego przebiegu wydarzeń, które doprowadziły we wtorek
do katastrofy samolotu w Pensylwanii.
Na środowej konferencji prasowej przedstawiciele Federalnego Biura Śledczego poinformowali, że na miejscu katastrofy samolotu pracuje około dwustu osób. Są to funkcjonariusze, m.in. FBI, policji pensylwańskiej, a także linii lotniczych United Airlines.
Boeing, lecący z Newark w stanie New Jersey (lotnisko pod Nowym Jorkiem) do San Francisco rozbił się we wtorek w lasach w okręgu Somerset, około 130 kilometrów od Pittsburga.
Na pokładzie znajdowało się 45 osób. Osiem minut wcześniej służby ratunkowe w sąsiadującym hrabstwie Westmoreland odebrały telefon od jednego z pasażerów, który poinformował o porwaniu.
Samolot ten miał najprawdopodobniej uderzyć w Biały Dom.(and)