Wydmy na Tytanie - największym księżycu Saturna
Obecność wydm, pod wieloma względami
podobnych do ziemskich z pustyń Afryki, Azji czy Australii,
zaobserwowano na Tytanie, największym księżycu Saturna -
poinformował w najnowszym wydaniu "Science".
Obserwacje powierzchni Tytana były możliwe dzięki zdjęciom urządzenia RADAR, umieszczonego na pokładzie sondy Cassini. Dotąd naukowcy podejrzewali, że ciemne, równikowe rejony Tytana mogą być pokryte oceanem, np. płynnego metanu.
Jak jednak stwierdzono, okolice te zdominowały ciągnące się na setki kilometrów wydmy, wysokie na około 100 metrów.
Zdjęcia z księżyca Saturna przypominają radarowe obrazy Namibii lub Arabii. Atmosfera Tytana jest grubsza niż ziemska, jego grawitacja - słabsza, jego piasek jest najwyraźniej odmienny od tego, jaki znamy - wszystko jest inne, oprócz procesów fizycznych, które formują wydmy i ich krajobraz - wyjaśnia kierujący międzynarodowym zespołem interpretującym dane z sondy, Ralph D. Lorenz z amerykańskiego Uniwersytetu Arizony w Tucson.
Nieznany jest skład mineralny wydm. Eksperci podejrzewają, że ich budulcem mogą być drobiny wodnego lodu lub też związki organiczne w postaci ciał stałych, pod względem budowy chemicznej przypominające np. naszą ropę naftową.
Intrygujący "piasek" mógł kiedyś powstać w efekcie erozji powierzchni księżyca pod wpływem deszczy płynnego metanu - spekulują specjaliści. Obserwacje Tytana i komputerowe modelowanie jego atmosfery wskazują na to, że rzadko się tam chmurzy i pada. Jeśli jednak dojdzie do burzy, jest ona bardzo gwałtowna i kończy się powodziami, powodującymi intensywną erozję powierzchni.
Jeśli jednak wydmy tworzą drobiny jakiegoś organicznego związku w postaci ciała stałego, według naukowców, może on pochodzić z reakcji fotochemicznych zachodzących w atmosferze Tytana.
Wiedząc o obecności wydm, badacze wnioskują na temat środowiska Tytana. Ustalili, że powierzchnia równika Tytana jest raczej sucha. Woda lub inny płyn na powierzchni Tytana wiązałby drobiny materiału, nie dając szans na uformowanie się wydm.
Wydmy ciągną się ze wschodu na zachód. Ich kształt - długich, równoległych linii - pozwala sądzić, że uformowały je stosunkowo łagodne, wiejące naprzemiennie z dwóch przeciwnych kierunków wiatry, jak również oddziaływanie grawitacyjne Saturna na Tytana (400 razy silniejsze niż to, jakie powstaje w efekcie oddziaływania Ziemi i Księżyca).