Wydmuchał 6 promili. Mimo to prowadził auto
Mieszkaniec powiatu nowotomyskiego w niedzielę ok. 3 w nocy zauważył kierowcę golfa, który "w niebezpieczny sposób wjechał na parking". Gdy podszedł do samochodu, wyczuł silną woń alkoholu. Na miejsce przyjechała policja, która przebadała kierowcę. Ten wydmuchał... 6 promili.
Mężczyznę zaniepokoił sposób jazdy i zachowanie kierowcy. Podszedł do niego i wyczuł silną woń alkoholu. Natychmiast zabrał mu kluczyki do samochodu i zadzwonił po policję.
Śmiertelna dawka alkoholu w organizmie
Kierowca - obywatel Ukrainy - wydmuchał prawie 6 promili. Co jak podkreślają policjanci, jest śmiertelną dawką.
Mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
"Interwencja ta zapobiegła tragedii, do której mogło dojść na nowotomyskich drogach" - czytamy w komunikacie. Policjanci podziękowali także za "wzorową obywatelską postawę" mężczyźnie, który zdecydował się interweniować.
Przeczytaj także: