Trwa ładowanie...
dv9l44x
23-08-2006 17:50

Wydawca "ŻW" na razie nie komentuje pisma Balcerowicza

Wydawca "Życia Warszawy" nie komentuje na razie pisma prezesa NBP Leszka Belcerowicza, który oczekuje odpowiedzi w sprawie "haniebnego artykułu" tej gazety, sugerującego, że Balcerowicz miał wziąć łapówkę przy prywatyzacji banku Pekao SA.

dv9l44x
dv9l44x

Olgierd Porębski z Domu Prasowego powiedział w środę PAP, że firma odpowie na pismo prezesa NBP, ale treść tej odpowiedzi i ewentualną reakcję redaktora naczelnego "ŻW" pozna najpierw sam Balcerowicz.

"Pozwalam sobie przekazać - haniebny w treści - artykuł z 'Życia Warszawy' autorstwa Michała Krzymowskiego (19.08.2006 r.) oraz moją reakcję na ten artykuł. Nie jest chyba przesadą oczekiwanie, że zainteresuje się Pan, jakie standardy obowiązują w gazecie wydawanej przez firmę, której jest Pan prezesem. Ufam, że odpowie Pan na ten list" - napisał Balcerowicz do prezesa spółki Dom Prasowy Krzysztofa Zdeba.

Balcerowicz wysłał wcześniej do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa "polegającego na zniesławieniu, a w konsekwencji publicznym poniżeniu, Prezesa NBP, byłego Ministra Finansów" - tj. naruszeniu artykułów 212 i 226 Kodeksu karnego przez posła Artura Zawiszę, autora artykułu Michała Krzymowskiego i redaktora naczelnego "ŻW" Andrzeja Załuckiego. Za pomówienie i znieważenie osoby publicznej grozi do roku więzienia.

Zawiadomieniem prezesa NBP zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która prowadzi postępowanie sprawdzające, które kończy się albo formalną decyzją o wszczęciu śledztwa, albo odmową wszczęcia.

dv9l44x

W sobotę "Życie Warszawy" w artykule "Zawisza sprawdzi, czy Balcerowicz wziął łapówkę" napisało, że do przewodniczącego sejmowej komisji śledczej ds. banków i nadzoru bankowego Artura Zawiszy (PiS) dotarła notatka, sugerująca, że przy prywatyzacji Pekao SA w 1999 r. mogło dojść do wręczenia łapówki w wysokości kilkudziesięciu milionów dolarów. "Targu mieli dobić Leszek Balcerowicz (wówczas wicepremier i minister finansów), Alicja Kornasiewicz (ówczesna wiceminister skarbu) i nieżyjący już oficer WSI (Stanisław Jan Szczęsny)" - napisano.

Powołując się na notatkę anonimowego informatora komisji śledczej ds. banków, gazeta napisała, że kilka miesięcy przed dokonaniem tej transakcji Balcerowicz, Kornasiewicz i Szczęsny (który pracował wówczas w resorcie skarbu) mieli spotkać się w Paryżu z przedstawicielami włoskiej spółki Unicredito. Z tego wyjazdu Szczęsny miał sporządzić notatkę, która "może znajdować się" w archiwach WSI.

W niedzielę Balcerowicz oświadczył, że Zawisza za pośrednictwem "ŻW" rozpowszechnia "oskarżenia, głoszone w oparciu o przywoływaną notatkę służb specjalnych". Poseł określił reakcję Balcerowicza jako "nieproporcjonalną do sprawy". "Jeżeli otrzymujemy informację, nawet szokująco brzmiącą, to przecież nie możemy powiedzieć: 'to zbyt nieprawdopodobne, żebyśmy się tym mieli zajmować. Natychmiast o tym zapomnijmy. Wyrzućmy to dzisiaj do kosza'. To byłoby nieodpowiedzialne i niezgodne z misją, dla której komisja została powołana" - mówił Zawisza.

Szef komisji bankowej poinformował, że skierował do odpowiedzialnego za likwidację WSI wiceministra obrony Antoniego Macierewicza pytanie, czy taka notatka istnieje, a - jeśli tak - poprosił o przekazanie jej treści.

dv9l44x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dv9l44x
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj