Wyciekło nagranie ze sprawcą zamachu. Jest ruch policji

W czwartek o godzinie 16:00 odbyła się konferencja prasowa słowackiej policji po zamachu na premiera Roberta Ficę. Kierownictwo policji zdradziło, że trwa śledztwo w sprawie wycieku nagrania z podejrzanym o zamach i zdjęcia dowodu osobistego podejrzanego.

Konferencja słowackiej policji
Konferencja słowackiej policji
Źródło zdjęć: © Twitter
Justyna Lasota-Krawczyk

16.05.2024 | aktual.: 16.05.2024 19:01

O godzinie 16:00 kierownictwo słowackiej policji zwołało konferencję prasową. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, odmówiono komentarza na temat okoliczności zamachu. Prokuratura Generalna nałożyła na tę sprawę embargo informacyjne.

Podczas spotkania z dziennikarzami ujawniono, że policja prowadzi dochodzenie w sprawie wycieku nagrania z pierwszego przesłuchania domniemanego zamachowca, oraz wycieku zdjęcia dowodu osobistego podejrzanego.

- Nie wyjaśniliśmy jeszcze tej sprawy, nie wiemy, kto udostępnił te materiały - przyznał szef policji Ľubomír Solák. - W związku z wczorajszym zamachem, żaden policjant nie został zwolniony ze służby - dodał Solák.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policjanci przyznali też, że pojawiają się groźby wobec członków słowackiego rządu, ale także pod adresem innych polityków. - Policja zapewnia ochronę wszystkim 150 posłom. Mogę stwierdzić, że obecnie jest na to nieco większe zapotrzebowanie - podsumował.

Zamach na Roberta Ficę

Do zamachu na premiera Słowacji doszło w środę. Według relacji świadków Fico wyszedł przed Dom Kultury w miejscowości Handlova, gdzie odbywało się posiedzenie rządu. Gdy polityk witał się z ludźmi, padło kilka strzałów. Funkcjonariusze ochrony podnieśli premiera z ziemi i przenieśli go do samochodu, którym odjechali wraz z politykiem do szpitala.

Policja otoczyła kordonem okolicę, a Dom Kultury został ewakuowany. O bezpieczeństwo pozostałych członków rządu zadbała ochrona. Jak podaje telewizja TA3, domniemany napastnik został spacyfikowany i zatrzymany przez policję.

W oficjalnym komunikacie podano, że Robert Fico "został wielokrotnie postrzelony i znajduje się w stanie zagrażającym życiu". - Mogę potwierdzić, że doszło do próby zamachu na premiera - powiedział w rozmowie z agencją Reutera rzecznik słowackiego resortu spraw wewnętrznych.

Źródło: aktuality.sk, WP Wiadomości

Zobacz także
Komentarze (10)