Wyciekł plan Rosjan. "Powinni uciekać na Krym dwie godziny przed"
W mieście Wasylówka w obwodzie zaporoskim rosyjscy okupanci opracowali plan ewakuacji pracowników tzw. administracji i ich bliskich na Krym. W ten sposób próbują zapanować nad paniką wśród kolaborantów - informuje ukraińskie Narodowe Centrum Ruchu Oporu.
14.03.2023 | aktual.: 14.03.2023 12:35
Lokalna okupacyjna administracja podjęła takie działania, ponieważ musiała wyjść naprzeciw oczekiwaniom kolaborantów i ich rodzin. Nastroje w tym środowisku, obawiającym się ofensywy Ukraińców, są bowiem paniczne - czytamy na łamach serwisu utworzonego przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.
Władze zatwierdziły plany ewakuacji
Wcześniej, 9 marca, Centrum powiadomiło, że podobne przedsięwzięcia są podejmowane również na okupowanym przez Rosję Krymie. W niektórych miejscowościach na tym półwyspie, np. w Krasnoperekopsku, miejscowe władze z nadania Moskwy miały już zatwierdzić plany ewakuacyjne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wasylówka - miejsce ukraińskiej kontrofensywy?
Obwód zaporoski, w tym m.in. Wasylówka, jest od końca ubiegłego roku postrzegany przez niektórych analityków jako możliwe miejsce ukraińskiej kontrofensywy. Taki pogląd przedstawił w grudniu ubiegłego roku m.in. pułkownik Roman Switan, który przekonywał, że głównym militarnym celem Kijowa będzie w kolejnych miesiącach natarcie z kierunku zaporoskiego w stronę Melitopola i wybrzeża Morza Azowskiego, co pozwoliłoby zamknąć rosyjskie oddziały w kotle we wschodniej części obwodu chersońskiego, na lewym brzegu Dniepru.
Przeczytaj także: