Wyciek z ropociągu "Przyjaźń". Nowy komunikat służb

Ekipy naprawcze PERN czekają na zakończenie akcji wypompowywania ropy, która wyciekła z rurociągu "Przyjaźń" na odcinku zachodnim w woj. kujawsko-pomorskim. Akcja prowadzona będzie nieprzerwanie, bo do dalszych napraw teren musi być suchy i stabilny - przekazują strażacy.

Wyciek z ropociągu. Naprawa potrwa kilka dni
Wyciek z ropociągu. Naprawa potrwa kilka dni
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Arkadiusz Jastrzębski

12.10.2022 | aktual.: 12.10.2022 18:24

Akcja usuwania ropy naftowej po wycieku z magistrali prowadzona jest w miejscowości Żurawice, w zagłębieniu terenu na polu kukurydzy, gdzie znajduje się niewielkie oczko wodne.

Wyciek z ropociągu. Strażacy usuwają surowiec

- Wypompowywanie ropy po wycieku przynosi już efekty. Na początku, w ciągu pierwszych godzin, akcji nie było tego tak widać - przekazała w środę po południu rzeczniczka prasowa kujawsko-pomorskiej straży pożarnej bryg. Małgorzata Jarocka-Krzemkowska.

Zastrzegła jednocześnie, iż trudno obecnie ocenić, jak dotychczas ilość ropy została wypompowana, gdyż takie szacunki utrudnia fakt, że wraz z surowcem pompowane jest błoto powstałe po wycieku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Mamy świadomość, że czas jest tutaj bardzo ważny - podkreśliła bryg. Jarocka-Krzemkowska.

Na miejscu jest też prokurator

Teren musi być na tyle suchy i stabilny, żeby mógł zostać rozkopany do prac związanych z uszczelnieniem rurociągu, czym zajmie się specjalistyczna ekipa PERN.

Na miejscu cały czas znajduje się kilka jednostek straży pożarnej, państwowej i ochotniczej oraz zakładowa straż pożarna PERN.

- Główną rolę odgrywają tutaj specjalistyczne pompy do odpompowywania takich ropy i substancji ropopochodnych - dodała rzeczniczka kujawsko-pomorskiej straży pożarnej.

Na miejscu są również inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska - z delegatury we Włocławku, a także prokurator.

Druga nitka działa

PERN informował dotąd, iż na razie nie są znane przyczyny rozszczelnienia rurociągu "Przyjaźń" na odcinku zachodnim i w efekcie wycieku ropy naftowej.

Spółka zaznaczyła, że druga nitka ropociągu "działa bez zmian". Zapewniła też, że rafinerie w Polsce otrzymują surowiec zgodnie z planem, a sytuacja nie ma wpływu na dostęp do paliw dla kierowców.

Wyciek z rurociągu "Przyjaźń" w gm. Chodecz

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (61)