Wyciek tajnych danych nt. broni jądrowej w Europie. Wszystko przez nieostrożność amerykańskich żołnierzy
Portal Bellingcat podał, że amerykańscy żołnierze nieświadomie ujawnili poufne dane na temat broni jądrowej, która jest przechowywana w Europie. Informacje mieli udostępniać za pomocą ogólnodostępnych internetowych pomocy naukowych.
30.05.2021 14:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiedza na temat obecności amerykańskiej broni nuklearnej w Europie jest dosyć powszechna, ale ich dokładna lokalizacja i liczba jest objęta ścisłymi klauzulami tajności, które są element pilnie strzeżonych tajemnic państwowych o charakterze strategicznym.
Amerykańscy żołnierze i niestrzeżone aplikacje
Jak podaje portal Bellingcat problemem dla amerykańskich żołnierzy, oddelegowanych do obsługi głowic są długie i szczegółowe protokoły bezpieczeństwa, które trzeba znać na pamięć.
Chodzi chociażby o kwestie dotyczące rozmieszczenia kamer, patrolowania obszarów wokół "gorących schronów", tajnych słów sygnalizujących zagrożenie dla strażnika oraz unikalnych identyfikatorów, które musi posiadać każdy obecny w strefy zastrzeżonej.
Dlatego - jak wskazuje portal Bellingcat - żołnierze do ułatwienia sobie pracy wykorzystywali szeroko dostępne aplikacje cywilne jak Quizlet, Chegg Prep czy Cram z internetowymi kartami do zapamiętywania długich i złożonych informacji.
W wyniku tego platformy zebrały takie dane jak kody, żargon a nawet stan składnic jądrowych.
Wielki wyciek danych
Autor artykułu śledczego twierdzi, że badając sprawę natrafił na fiszki należące do aktywnych w aplikacji żołnierzy. Miał dokonać tego, tylko poprzez wyszukiwanie określonych terminów, o których wiadomo, że są związane z bazami jądrowymi.
W ten sposób - jak opisuje portal - doszło do ogromnego wycieku tajnych danych na temat baz amerykańskich w Niemczech, Holandii i Turcji.
Najstarsze z fiszek pochodziły z 2013 r., najnowsze z kwietnia 2021 r.
Dziennikarze portalu Bellingcat twierdzą, że tajne informacje zostały usunięte z ogólnodostępnych platform dopiero po tym, jak oficjalnie zwrócili się do NATO i wojska amerykańskiego o komentarz przed publikacją.
Źródło: bellingcat.com/PAP