Wyciek danych z bazy PESEL. Podejrzana jest funkcjonariuszką ABW
ABW zatrzymała cztery osoby w sprawie wyprowadzania danych z rejestru PESEL. Firma windykacyjna dostała informacje o milionie Polaków. Jedną z podejrzanych jest funkcjonariuszka Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z centrali w Warszawie. Agnieszka B. pracowała w kadrach agencji od 10 lat.
W połowie grudnia podczas wspólnej akcji prokuratury i ABW zatrzymano cztery osoby. Są podejrzani o udostępnianie chronionych danych osobowych z państwowej bazy PESEL osobom nieuprawnionym, a dokładnie firmie windykacyjnej.
Wśród zatrzymanych był między innymi komornik sądowy Rafał W., który prowadził własną kancelarię. Z ustaleń "Rzeczpospolitej" wynika, że zatrudniona tam była także agentka ABW Agnieszka B.
Kobieta dorabiała do pensji w kancelarii i miała na to zgodę przełożonego, szefa ABW Dariusza Łuczaka. Kierował on agencją w latach 2013 - 2015.
Firma windykacyjna dostała informacje o milionie Polaków
Agnieszka B. pracowała w centrali w stolicy od 10 lat. Pracowała, bo została już zawieszona i jest do dyspozycji szefa ABW. Ma zostać wydalona ze służby.
Śledztwo ws. wycieku danych z bazy PESEL ruszyło w sierpniu ubiegłego roku. Chodzi o informacje o prawie milionie Polaków, do których dostęp uzyskała firma windykacyjna.