Wyciągnięty spod lodu 9‑latek nie przeżył, zmarł w karetce
Lód załamał się pod dwójką dzieci spacerujących po jeziorze w okolicach Chojna koło Wronek (Wielkopolskie). Starsze dziecko uratowano, a młodsze mimo reanimacji zmarło - poinformował rzecznik wielkopolskiej Straży Pożarnej Sławomir Brandt.
Jak poinformowała straż pożarna, około godziny 14.30 otrzymała zgłoszenie, że pod dwójką dzieci załamał się lód na Jeziorze Radziszewskim.
- 13-letni chłopak został uratowany przez osoby pracujące w okolicy. Poszukiwaniem drugiego zajęli się strażacy, którzy po 20 minutach wyłowili chłopca. Dzięki akcji reanimacyjnej udało się przywrócić jego funkcje życiowe. Trafił pod opiekę lekarza, jednak podczas dalszej reanimacji w karetce zmarł - powiedział Brandt.
Trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku.
W ubiegłą środę pod bawiącą się na stawie Baczkowskim w Poznaniu piątką dzieci załamał się lód. Utonął 13-letni chłopiec, czterech kolegów chłopca uratowano.