Wycena wycenie nierówna

Przedłuża się śledztwo, które
zielonogórska prokuratura prowadzi w sprawie podejrzenia o
niegospodarność, jakiej dopuścić się miał prezydent Poznania
Ryszard Grobelny w związku ze sprzedażą atrakcyjnego gruntu w
centrum Poznania żonie Jana Kulczyka. Powodem zwłoki są różnice w
przedstawionych prokuraturze wycenach gruntu - pisze "Nasz
Dziennik".

29.11.2004 06:55

Mimo że funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Zielonej Górze pomagający tamtejszej prokuraturze w trakcie dochodzenia przesłuchali już większość świadków, postępowanie najprawdopodobniej potrwa jeszcze co najmniej kilka miesięcy. Przygotowana przez NIK wycena wartości terenu zdecydowanie różni się od szacunków przedstawionych przez Urząd Miasta Poznania. Zielonogórscy prokuratorzy wystąpią więc do Stowarzyszenia Rzeczoznawców o wyjaśnienie przyczyn tej różnicy - podaje dziennik.

Pod koniec 2002 r. Poznań sprzedał spółce Fortis, której właścicielem jest Grażyna Kulczyk, ok. 1,5 ha gruntów położonych w centrum miasta za 6 mln zł. Cena wywoławcza 1,5 h terenu w centrum miasta w pierwszym przetargu wynosiła 9 mln 700 tys. zł, a z ogłoszenia wynikało jasno, że miasto chce teren sprzedać pod zabudowę, ale jedynie jako uzupełnienie terenów zielonych. Takie obostrzenia spowodowały, że w przetargu nikt nie wystartował. Dwa miesiące później teren ten wystawiono na sprzedaż ponownie, tym razem za zdecydowanie niższą kwotę - zaledwie 6 mln zł. Cenę wywoławczą tego atrakcyjnego terenu o ponad 37 proc. obniżył właśnie Ryszard Grobelny. Wówczas po tak korzystnej cenie ów teren zakupiła firma żony Kulczyka - przypomina "Nasz Dziennik".

Zdaniem kontrolerów z zielonogórskiej NIK, którzy badali sprawę, mogło dojść do popełnienia przez prezydenta Poznania przestępstwa niegospodarności. "(...) Stwierdzono brak należytego nadzoru Zarządu Miasta oraz Pana Prezydenta nad działalnością służb miejskich uczestniczących w procesie sprzedaży działek. (...) Pomimo zgłaszanych Panu Prezydentowi wątpliwości dotyczących wyceny ww. nieruchomości, w kontekście możliwości wykorzystania jej jako terenu inwestycyjnego Pan Prezydent nie wstrzymał przetargu w celu sprawdzenia prawidłowości przygotowania do sprzedaży działek (...)" - napisali w raporcie kontrolerzy" - czytamy w "Naszym Dzienniku". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)