ŚwiatWybuchowe czekoladki z czasów wojny

Wybuchowe czekoladki z czasów wojny

Ładunki wybuchowe, ukryte w tabliczce czekolady, puszcze fasoli czy pędzlu go golenia, fałszywe gazety były bronią nazistowskich szpiegów, którzy mieli organizować akcje sabotażowe w Wielkiej Brytanii w czasie II wojny światowej.

05.09.2005 | aktual.: 05.09.2005 16:28

Brytyjskie Archiwum Państwowe ujawniło dokumenty kontrwywiadu MI5, opisujące m.in., w jaki sposób niemieccy tajni agenci mieli pomóc III Rzeszy w pokonaniu Brytyjczyków.

Okazuje się, że szpiegom nie brakowało fantazji: Brytyjczycy przechwycili na przykład bombę, umieszczoną w tabliczce prawdziwej czekolady. Odłamanie pierwszego rzędu czekoladowych kostek powoduje odpalenie ładunku, który wybucha w ciągu siedmiu sekund.

Ładunki wybuchowe ukrywano też w pastylkach na ból gardła, menażkach wyposażonych w drugie dno, puszkach z olejem napędowym, bateriach do latarek, mydle i pędzlu do golenia, szczotkach do ubrań czy bryle węgla.

W archiwach kontrwywiadu znajdują się też trzy tomy niemieckich materiałów propagandowych, które miały osłabić morale Brytyjczyków. Są to m.in. przetłumaczone na angielski przemówienia Adolfa Hitlera, jego myśli i programy polityczne. Niektóre ulotki obwiniają za wybuch wojny "brytyjskich wichrzycieli".

Jak informuje Archiwum Państwowe, ulotka zatytułowana "Berlin Weekly" porównuje wysoki standard życia niemieckich dzieci w III Rzeszy z ubóstwem, które cierpiały zaraz po I wojnie światowej w pogrążonym w powojennym chaosie i kryzysie państwie niemieckim, pokrzywdzonym przez traktat wersalski.

Jedna z ulotek, rzekomo opublikowana przez zwolenników Hitlera w brytyjskim rządzie, opisuje los, jaki czeka Brytyjczyków po zwycięstwie Hitlera: Wszystkie kobiety w wieku od 16 do 45 lat będą prostytutkami moich (niemieckich) żołnierzy (...) zniszczę całą rasę żydowską (...) Arcyzdrajcę Chamberlaina powieszę w Whitehall (siedzibie brytyjskiego rządu).

Naziści wydrukowali też fałszywy egzemplarz dziennika "Evening Standard", który na stronie tytułowej ogłasza: "Masakra sił RAF-u - wniosek o tajne posiedzenie parlamentu".

Fałszywy dziennik przedstawia też rozwiązanie problemów Brytyjczyków z żywnością - francuski kucharz radzi im: jedzcie wasze żaby.

Według brytyjskich ekspertów fałszywy egzemplarz dziennika "Evening Standard" i większość pozostałych materiałów nigdy nie trafiły do brytyjskich odbiorców, wymyślne materiały wybuchowe nigdy nie zostały użyte na Wyspach, a wszyscy niemieccy szpiedzy wysłani do Wielkiej Brytanii zostali wyłapani.

Anna Widzyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)