Wybuchło Powstanie Styczniowe

151 lat temu wybuchło Powstania Styczniowego, największy zrywu narodowo-wyzwoleńczego Polaków przeciwko rosyjskiemu zaborcy. Pomimo klęski militarnej, powstanie umocniło świadomość narodową i miało wpływ na dążenia niepodległościowe następnych pokoleń. Wybuchło 22 stycznia 1863 roku, gdy Centralny Komitet Narodowy ogłosił się Tymczasowym Rządem Narodowym i wezwał naród do powstania przeciwko Rosji. Sześć tysięcy powstańców zaatakowało rosyjskie garnizony w Królestwie Polskim.

Obraz
Źródło zdjęć: © Oddział Ignacego Drewnowskiego, walczący w Powstaniu Styczniowym | Wikimedia Commons/Autor nieznany

Powstanie rozszerzyło się na cały kraj, a następnie na tereny Litwy, Białorusi i Ukrainy. Trwało do jesieni 1864 roku, a utworzone "państwo podziemne" funkcjonowało jeszcze w 1865 roku. Ostatni oddział partyzancki księdza Stanisława Brzóski, działający na Podlasiu, został rozbity w kwietniu 1865 r.

W kwietniu 1864 roku aresztowano przywódcę powstania Romualda Traugutta i innych członków Rządu Narodowego. Cztery miesiące później stracono ich na stokach Cytadeli Warszawskiej.

W ciągu całych działań zbrojnych doszło do około 1200 mniejszych lub większych potyczek, a w walkach wzięło łącznie udział co najmniej 200 tys. powstańców. Po klęsce większych ugrupowań partyzanckich, między innymi w bitwach pod Węgrowem i Siemiatyczami, walkę toczyły głównie niewielkie oddziały.

Powstanie Styczniowe było najdłużej trwającym i najbardziej masowym ruchem niepodległościowym XIX wieku. Jego bilans był tragiczny - kilkadziesiąt tysięcy poległych lub straconych przez Rosjan, 38 tys. osób zesłanych na Syberię. Ponadto władze carskie skonfiskowały majątki uczestników powstania oraz przeprowadziły intensywną rusyfikację ziem polskich.

Bezpośrednim powodem wybuchu Powstania Styczniowego była tzw. branka Wielopolskiego, czyli niespodziewany pobór do wojska rosyjskiego, który miał objąć około 12 tys. osób podejrzewanych o przynależność do organizacji patriotycznych. Brankę przeprowadzono niespodziewanie w nocy z 14 na 15 stycznia 1863 roku w Warszawie. Margrabia Aleksander Wielopolski był wówczas premierem rządu Królestwa Polskiego.

Walki miały charakter wojny partyzanckiej. Powstańcom nie udało się opanować na dłużej większego terytorium, a władze powstania nie miały stałej siedziby. Działał jednak Rząd Narodowy, podzielony na wydziały, czyli ministerstwa, jak: spraw wewnętrznych, spraw zagranicznych, skarbu, wojny, prasy i policji. Rząd miał służbę dyplomatyczną. Powstała tajna administracja, wydawano prasę, działały podziemne sądy i poczta. Znaczna część społeczeństwa płaciła podatki władzom powstańczym. Pieczęć rządowa miała hasło: „Wolność - Równość - Niepodległość".

Gdy powstanie zostało stłumione, rząd carski stopniowo likwidował resztki autonomii Królestwa Polskiego, którego nazwę zmieniono na Kraj Nadwiślański. Represje dotknęły całe społeczeństwo. W twierdzy kijowskiej rozstrzelano dowódców oddziałów powstańczych, między innymi: Adama Drużbackiego, Płatona Krzyżanowskiego, Władysława Tadeusza Rakowskiego, Romualda Olszańskiego oraz Adama Zielińskiego.

W 1867 roku zniesiono autonomię Królestwa Polskiego, jego nazwę i budżet, dwa lata później zlikwidowano Szkołę Główną Warszawską, a setkom miast wspierających powstanie odebrano prawa miejskie, doprowadzając je do upadku. W 1874 roku zniesiono urząd namiestnika, w 1886 zlikwidowano Bank Polski. Skasowano klasztory katolickie w Królestwie, skonfiskowano około 1600 majątków ziemskich i rozpoczęto intensywną rusyfikację ziem polskich.

Mimo klęski, powstanie przyczyniło się do wewnętrznego umocnienia Polaków i stanowiło moment zwrotny w tworzeniu się nowoczesnego narodu. Rodacy wykazali się umiejętnością organizowania skutecznego aparatu państwowego w najtrudniejszych warunkach. Struktury organizacyjne z tamtego okresu były doświadczeniem, z którego korzystali twórcy państwa podziemnego podczas II wojny światowej.

Wybrane dla Ciebie
Nawet 14 stopni na termometrach. Idzie ocieplenie
Nawet 14 stopni na termometrach. Idzie ocieplenie
Tajne przemówienie Tuska w Sejmie. Wiemy, czego może dotyczyć
Tajne przemówienie Tuska w Sejmie. Wiemy, czego może dotyczyć
Miał wspierać Ukrainę. Rosyjski fizyk spędzi lata w kolonii karnej
Miał wspierać Ukrainę. Rosyjski fizyk spędzi lata w kolonii karnej
"Wielki Bu" chciał wyjść na wolność. Jest decyzja sądu
"Wielki Bu" chciał wyjść na wolność. Jest decyzja sądu
Biedronka rozdaje pracowniom świąteczne vouchery. Kwoty robią wrażenie
Biedronka rozdaje pracowniom świąteczne vouchery. Kwoty robią wrażenie
Tajne obrady Sejmu ws. bezpieczeństwa. Szef MON zabrał głos
Tajne obrady Sejmu ws. bezpieczeństwa. Szef MON zabrał głos
Ekstremalne mrozy w Rosji. Zimniej niż na Antarktydzie
Ekstremalne mrozy w Rosji. Zimniej niż na Antarktydzie
Merz jedzie do Brukseli. Uda się przekonać Belgów?
Merz jedzie do Brukseli. Uda się przekonać Belgów?
Spali, gdy zabójca uciekł ze szpitala. Jest wyrok
Spali, gdy zabójca uciekł ze szpitala. Jest wyrok
KE chce zwolnić Polskę z relokacji. Zielone światło dla Rady UE
KE chce zwolnić Polskę z relokacji. Zielone światło dla Rady UE
Pijany dyżurny ruchu. Spowodował opóźnienie pociągu Jarocin-Gniezno
Pijany dyżurny ruchu. Spowodował opóźnienie pociągu Jarocin-Gniezno
Niemowlę nie oddychało. Dramatyczna akcja ratunkowa
Niemowlę nie oddychało. Dramatyczna akcja ratunkowa