Trwa ładowanie...
dbuyk8z
20-01-2011 13:15

Wybuchła awantura - uchwały o katastrofie nie ma

Sejmowa komisja ustawodawcza nie zajęła się dwoma projektami uchwał ws. katastrofy smoleńskiej - autorstwa PiS i SLD. Posłowie posprzeczali się o tryb zwołania posiedzenia. Komisja zbierze się ponownie we wtorek o godz. 15.

dbuyk8z
dbuyk8z

W czwartek sprzeciw części posłów komisji wzbudził fakt powiadomienia ich o zwołaniu komisji ustawodawczej na godzinę przed posiedzeniem.

Grzegorz Karpiński (PO) argumentował, że posiedzenie nie może się odbyć, gdyż wtedy zostałby złamany Regulamin Sejmu. Poseł powołał się na art. 38, który mówi, że o posiedzeniu komisji, na którym odbywać się ma pierwsze czytanie, zawiadamia się wszystkich posłów; każdy z nich może wziąć udział w tym posiedzeniu albo pisemnie zgłosić uwagi lub propozycje poprawek.

Karpiński zwrócił uwagę również na art. 152 ust.5 regulaminu, zgodnie z którym m.in. zawiadomienie członków komisji o terminie i porządku dziennym powinno nastąpić co najmniej na trzy dni przed posiedzeniem komisji, na zasadach i w trybie określonych przez Prezydium Sejmu, chyba że posiedzenie zwołane zostało w wyniku decyzji podjętych na posiedzeniu Sejmu.

Według Eugeniusza Kłopotka (PSL), aby nie łamać Regulaminu Sejmu, posiedzenie komisji w tej sprawie powinno zostać zwołane na wtorek. Wniosek formalny, który zgłosił w tej sprawie, poparło 11 posłów, przeciwnych było 7.

dbuyk8z

Zdaniem Sławomira Piechoty (PO), posłowie powinni mieć czas na zapoznanie się w spokoju z treściami obu uchwał i ich przemyślenie.

Z kolei Arkadiusz Mularczyk (PiS) apelował o zajęcie się dwoma uchwałami w czwartek. - Wszyscy dobrze wiemy, że Regulamin Sejmu nie w taki sposób był łamany czy naruszany przy wielu innych sprawach - mówił.

- Tak naprawdę ważne w tej sprawie są faktyczne, panowie, intencje. Czy wy się z tą uchwała zgadzacie, czy będziecie szukać wszelkich sposobów proceduralnych, żeby dzisiaj nie doszło do rozpoznania tych uchwał - podkreślił.

Antoni Macierewicz (PiS) również był zdania, że posiedzenie komisji powinno się odbyć w czwartek. Powołał się na art. 152 Regulaminu Sejmu, który mówi, że posiedzenia komisji odbywają się w terminach określonych przez samą komisję, jej prezydium lub przewodniczącego.

dbuyk8z

Posłowie mieli się zająć dwoma projektami uchwał ws. katastrofy smoleńskiej autorstwa PiS i SLD.

Zgodnie z projektem uchwały autorstwa PiS, "Sejm RP wyraża swój zdecydowany sprzeciw wobec tez zawartych w końcowym raporcie Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego". "Sejm uznaje, że treść końcowego raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego nie służy dobrym stosunkom między Rzeczpospolitą Polską a Federacją Rosyjską i oczekuje, że powołane zostaną niezależne i ponadpaństwowe instytucje, które pozwolą obiektywnie wyjaśnić przyczyny katastrofy" - napisano.

W projekcie uchwały SLD napisano m.in., że "katastrofa samolotu Tu-154M z dnia 10 kwietnia 2010 r. wstrząsnęła Narodem Polskim". "Ten tragiczny wypadek pogrążył w smutku bliskich ofiar i wszystkich Polaków. Sejm RP wyraża przekonanie, że przyczyny tej niespotykanej w skali żadnego kraju tragedii zostaną wyjaśnione" - głosi projekt.

dbuyk8z

Politycy PiS wezwali marszałka sejmu Grzegorza Schetynę, aby w najbliższym możliwym terminie doprowadził do głosowania nad uchwałą w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Marszałek Grzegorz Schetyna projekty dwóch uchwał w sprawie katastrofy smoleńskiej skierował do sejmowej komisji ustawodawczej. Po pierwszym czytaniu w komisji projektami ma zająć się sejm na plenarnym posiedzeniu.

- Raport MAK jest kłamliwy i w związku z tym powinien być przez władze polskie odrzucony - uznał szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Jego zdaniem, uchwała sejmu będzie dla rządu "silnym argumentem" w rozmowach z Rosją. - Przyjęcie uchwały jest testem, co do intencji władz - ocenił.

dbuyk8z

- Jeżeli jest tak, że marszałek Schetyna uważa, iż premier Tusk popełnił błąd, ma szansę, żeby go naprawić. Należy jak najszybciej przyjąć uchwałę odrzucającą kłamliwy raport MAK-u - powiedział Błaszczak.

W czwartek Schetyna ocenił, że w przypadku odpowiedzi rządu na raport MAK "zabrakło refleksu (...), w takich sytuacjach trzeba być gotowym na odpowiedź natychmiast".

- Chcielibyśmy (...) państwu powiedzieć, i powiedzieć marszałkowi Schetynie, który dziś jak się zdaje za pośrednictwem państwa przekazuje krytykę pod adresem Donalda Tuska, że w polityce liczą się czyny, nie słowa - podkreślił rzecznik PiS Adam Hofman.

dbuyk8z

- Spotkałem się z opinią, że przecież nasza uchwała nie zobowiązuje do niczego. (...) Ale proszę pamiętać o tym, że gesty w dyplomacji są bardzo ważne. Przypomnę, jak to opinia publiczna i rządzący dziś naszym krajem doceniali uchwałę Dumy rosyjskiej ws. Katynia. Ona też nie niosła z sobą żadnych zobowiązań prawnych. Zresztą widzimy, że za tą uchwałą Dumy nie poszły czyny - podkreślił Hofman.

Podczas konferencji działacze PiS pytani byli także o słowa doradcy prezydenckiego doradcy prof. Tomasza Nałęcza. Nałęcz powiedział w radiowej "Trójce", że uważa, że Rosjanie pisząc "nieuczciwy raport" nt. katastrofy smoleńskiej chcieli "poszczuć PiS na polski rząd, bo to osłabi pozycję Polski" w wyjaśnianiu tej katastrofy. Jego zdaniem, PiS realizuje ten rosyjski scenariusz.

- Mam wrażenie, że pan profesor oderwał się od rzeczywistości - skomentował Błaszczak. Hofman dodał: - Ja mam wrażenie, że nie tylko się oderwał, ale leci gdzieś w przestworza.

dbuyk8z

- Trzeba sobie jasno powiedzieć - jeśli ktoś realizuje w Polsce tę propagandę rosyjską, którą przedstawił raport MAK, to są to ci, którzy mówią, że główne tezy tego raportu są prawdziwe, a on jest właściwie tylko niekompletny i nie chcą przyjąć uchwały - tłumaczył Hofman.

Z kolei Błaszczak podkreślił, że premier Donald Tusk zajął się walką z opozycją zamiast budowania silniejszej pozycji naszego kraju.

Błaszczak, pytany czy będą wnioski PiS o wotum nieufności wobec kolejnych ministrów, powiedział: - Stawiamy trzy rzeczy - po pierwsze uchwała sejmu. Wciąż jest aktualna, coraz bardziej aktualna. Coraz mniej czasu na podjęcie tej uchwały, która zdyskredytuje kłamliwy raport MAK.

- Druga sprawa - projekt uchwały o powołaniu komisji śledczej, która by wyjaśniła przyczyny katastrofy. I trzecia rzecz - zwrócenie się do komisji międzynarodowej - wyliczał rzecznik klubu PiS.

Jak dodał, kwestie odpowiedzialności personalnej będą w dalszym planie. Jednocześnie przypomniał, że PiS złożył już wniosek o wotum nieufności wobec szefa MON Bogdana Klicha.

dbuyk8z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dbuyk8z
Więcej tematów