Świat"Wybuch na torach to zamach terrorystów"

"Wybuch na torach to zamach terrorystów"

W Sankt Petersburgu wybuchła bomba podłożona na torach kolejowych. W wyniku eksplozji został ranny kolejarz, który prowadził lokomotywę bez wagonów przejeżdżającą przez miejsce wybuchu.

02.02.2010 | aktual.: 02.02.2010 12:22

Do zdarzenia doszło około godz. 4.15 (2.15 czasu polskiego) na linii kolejowej relacji Broniewaja-Ligowo. Siła eksplozji odpowiadała wybuchowi 200-400 gramów trotylu. W miejscu, gdzie była bomba, powstał lej o średnicy około metra. Czasowo wstrzymane zostało kursowanie pociągów z dworca "Bałtyckiego".

Na miejsce zdarzenia przyjechali saperzy, funkcjonariusze FSB i Ministerstwa do Spraw Nadzwyczajnych. - Uważamy, że był to zamach terrorystyczny. Taka jest nasza główna teoria - powiedział agencji Interfax szef regionalnego wydziału śledczego ds. systemów transportowych Anatolij Kwasznin.

To nie pierwszy incydent na rosyjskiej kolei w ostatnim czasie. Media przypominają między innymi wykolejenie pociągu Newski Ekspres kursującego na trasie między Moskwą i Sankt Petersburgiem w listopadzie ubiegłego roku. Zginęło wtedy 28 osób, a około 100 zostało rannych. Dotychczas nie znaleziono sprawców tamtego tragicznego zdarzenia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)