Rzecznik poinformował, że powietrze pod nadmiernym ciśnieniem uszkodziło zbiornik balastowy i kadłub remontowanego okrętu.
Wcześniej agencja Interfax podała, że nie doszło do wycieku radioaktywnego.
Inżynier naczelny stoczni "Zwiezdoczka" (Gwiazdeczka) Oleg Frołow powiedział agencji ITAR-TASS, że "z powodu za wysokiego ciśnienia pękł zbiornik głównego balastu" i że był to "wypadek przy pracy".
Źródło artykułu: 