Wybuch bomby na Filipinach - są zabici i ranni
W wybuchu bomby na
południu Filipin zginęło rano sześć
osób, a około dwudziestu odniosło obrażenia.
10.07.2003 | aktual.: 10.07.2003 10:28
Ładunek wybuchowy podłożono na rynku w miasteczku Koronadal w prowincji Cotabato, 900 kilometrów na południe od Manili. W piątek przypadają doroczne lokalne uroczystości - stąd też rynek pełen był ludzi, robiących przedświąteczne zakupy. Bomba została ukryta na stoisku ze sprzętem wideo.
"Wśród ofiar - zarówno zabitych, jak i rannych - jest wiele dzieci" - powiedział rzecznik armii w Koronadal, płk Daniel Lucero.
W maju, w podobnym wybuchu w tym samym mieście zginęło 13 osób. O zamach oskarżono wówczas separatystów z organizacji Abu Sajef, walczącej o oderwanie muzułmańskiego południa Filipin od katolickiej reszty kraju. Koronadal liczy 780 tys. mieszkańców; w większości są to katolicy.