Eksplozja 170 km od Moskwy. Ludzie usłyszeli rano głośny huk
W poniedziałek wczesnym rankiem mieszkańcy przedmieść rosyjskiej Kaługi usłyszeli głośny huk. Wybuch miał miejsce ok. 250 km od ukraińskiej granicy i 170 km od Moskwy.
"Dziś w nocy mieszkańcy przedmieść Kaługi usłyszeli wybuch. Ustalono, że o piątej rano w lesie niedaleko miasta dron eksplodował w powietrzu na wysokości 50 metrów. Nie ma uszkodzeń obiektów cywilnych i socjalnych. Nie było ofiar. Na miejscu pracują przedstawiciele organów ścigania" - przekazał gubernator obwodu kałuskiego Władysław Szaszpa.
Kaługa położona jest w odległości 170 km od Moskwy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagranie przedstawiające moment eksplozji zostało umieszczone w mediach społecznościowych m.in. przez kanał NEXTA.
Eksplozje w obwodzie briańskim
W piątek rosyjskie i ukraińskie media informowały o eksplozjach w Briańsku w Rosji. "Wszystkie eksplozje, które słychać było wczesnym rankiem w regionie, mają mieć związek wyłącznie z działaniami rosyjskich sił obrony powietrznej" - przekazał portal kp40.ru.
Tak incydent skomentował szef obwodu briańskiego: "Dzisiaj o godzinie 5 rano zarejestrowano uderzenie rakietowe na terenie Starodubskiego Okręgu Miejskiego. System obrony powietrznej Sił Zbrojnych Rosji odparł atak. Zestrzelono cztery pociski. Nie ma ofiar ani szkód. Działają służby operacyjne na miejscu" – napisał na swoim kanale Telegram Aleksander Bogomaza.
Przeczytaj także: