Wybory samorządowe 2014: Uważaj - mógł zmienić się adres lokalu wyborczego
Podczas czerwcowych wyborów do Parlamentu Europejskiego wielu poznaniaków miało problem z odnalezieniem miejsca, gdzie mogliby oddać głos. Miasto robi wszystko, aby 16 listopada sytuacja się nie powtórzyła.
Zamieszanie w trakcie ostatnich wyborów wynikało z wprowadzenia w 2012 r. nowego podziału na obwody głosowania. Nie wszyscy poznaniacy jednak wiedzą, że mogła zmienić się lokalizacja ich lokalu wyborczego. Władze miasta starają się dotrzeć z tą informacją do jak największej liczby mieszkańców.
Aby dowiedzieć się, gdzie 16 listopada mamy oddać swój głos, możemy m.in. zadzwonić na infolinię miejskiego call-center (tel. 61 646 33 44), sprawdzić w Internecie na stronie www.poznan.pl/gdzieglosowac, a nawet dostać taką informację SMS-em.
- W tym celu wystarczy wysłać SMS na numer 4320, w którym wpiszemy nasz numer PESEL, a w SMS-ie zwrotnym otrzymamy adres naszego lokalu wyborczego – wyjaśnia Jędrzej Solarski, dyrektor Wydziału Organizacyjnego Urzędu Miasta. – Cena takiego SMS-a jest zgodna z taryfą naszego operatora - dodaje.
Miasto rozsyła też ulotki do skrzynek pocztowych wszystkich mieszkańców, a odpowiednie obwieszczenia zostaną powieszone na słupach ogłoszeniowych i wiatach przystankowych. Są też inne formy przekazania informacji.
- Zwróciliśmy się z prośbą do kurii, aby w najbliższe niedziele we wszystkich parafiach w ogłoszeniach duszpasterskich odczytano komunikat o zbliżających się wyborach – mówi Wojciech Kasprzak, zastępca dyrektora Wydziału Organizacyjnego Urzędu Miasta.
Łącznie w Poznaniu uprawnionych do głosowania jest około 416 tysięcy osób. Zgodnie z przepisami wydrukowano zostanie jednak około 85 proc. kart do głosowania.
- W razie potrzeby możemy je przewozić z jednej komisji do drugiej, a gdyby frekwencja była bardzo wysoka, możemy je nawet dodrukować w dniu wyborów, ale dotąd nigdy nie było takiej potrzeby – zapewnia Solarski.
Koszt przeprowadzenia pierwszej tury wyborów w Poznaniu wyniesie około 1,5 mln zł. Ewentualna druga tura to dodatkowe pół miliona złotych.